Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Porażka na do widzenia

Real Madryt przegrywa z Mallorcą

W ostatnim domowym meczu przegranego dla Realu Madryt sezonu 2008/09, trener Juande Ramos wystawił ofensywną jedenastkę Królewskich. Mogli zagrać razem Van der Vaart, Robben, Higuaín, Raúl i Huntelaar.

Spotkanie to było także ostatnim występem na Estadio Santiago Bernabéu Fabia Cannavaro, włoskiego Mistrza Świata i podpory obrony Królewskich przez ostatnie trzy lata, który wraca do swego poprzedniego klubu, turyńskiego Juventusu.

Piłkarze obu drużyn, w zasadzie nie walczący już o nic w tabeli ligi hiszpańskiej, od początku postawili na otwartą grę, długo jednak nie dochodziło do czystych sytuacji podbramkowych. Dominował futbol dość radosny i efektowny, ale i pozbawiony głowy.

Ze strony gospodarzy najwięcej pozytywnego zamieszania wprowadzali Robben i Higuaín. I to właśnie Argentyńczyk, w swoim setnym występie w barwach Realu, zdobył premierową bramkę meczu, ładnie uderzając głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, wykonywanego przez Rafaela Van der Vaarta. 1:0 w 20. minucie spotkania i 21 bramka Gonzalo w lidze.

Sześć minut później odpowiedziała Mallorca. Szybkie wyjście z własnej połowy Aduriza, nasza obrona była ustawiona zdecydowanie zbyt wysoko i wyraźnie została z tyłu. Do piłki tuż przed bramka dopadł jeszcze Arango i wyrównał wynik spotkania.

Do końca pierwszej połowy Real atakował, dobre okazje mieli Higuaín i Raúl, lecz wynik zmianie nie uległ.

Druga część spotkania rozpoczęła się od chaosu w środku pola, który szybciej opanowali Królewscy i Robben mógł przeprowadzić indywidualną, dynamiczną ale nieskuteczną akcję.

W 55. minucie spotkania nastąpiły dwie zmiany w szeregach Królewskich. Huntelaara zastąpił Parejo, a Javi García zajął miejsce Fabia Cannavaro. W tym momencie wszyscy kibice na Estadio Santiago Bernabéu wstali i brawami podziękowali grande Fabio za te udane trzy lata, spędzone przy Concha Espina w Madrycie.

Kilka minut później akcję życia przeprowadził Santana. Ruszył z okolicy środka pola, minął bodajże sześciu zawodników Los Blancos i pięknym strzałem pokonał Ikera Casillasa. Piękna bramka, prawdziwe golazo.

Trzecią zmianą było wprowadzenie Drenthe za Marcelo w 70. minucie. Chwilę później trzecią bramkę dla gości zdobył Keita, silnym uderzeniem z pola karnego pod poprzeczkę.

Real Madryt przegrał czwarte spotkanie z rzędu i w fatalnym stylu pożegnał się z kibicami w Madrycie. Wiele wskazuje na to, że za tydzień w Osasunie przyjdzie nam przegrać raz jeszcze. Im bliżej końca sezonu 2008/09, tym bardziej naszym piłkarzom nie chce się grać, a niestety muszą. 15 bramek straconych w czterech ostatnich spotkaniach to wynik katastrofalny. Zwłaszcza pod okiem trenera, który kilka miesięcy temu naszą kulejącą defensywę cudownie uzdrowił.

Których piłkarzy Realu, jacy byli dziś na stadionie i grali, bądź udawali, że grają, lub siedzieli na ławce rezerwowych, więcej w Madrycie już nie zobaczymy?

Bramki:
1:0, Higuaín, 20' - UploadMirrors lub RapidShare
1:1, Arango, 26' - UploadMirrors lub RapidShare
1:2, Santana, 59' - UploadMirrors lub RapidShare
1:3, Keita, 71' - UploadMirrors lub RapidShare


Real Madryt: Casillas; Torres, Ramos, Cannavaro, Marcelo; Lass, Van der Vaart, Higuain, Robben; Raúl, Huntelaar
Mallorca: Moya; Josemi, Ramis, David Navarro, Ayoze; Varela, Suarez, Santana, Arango, Jurado; Aduriz.

Sędzia: Ayza Gámez

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!