Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Juande: Jutrzejszy mecz może być moim ostatnim na Bernabéu

Przedmeczowa konferencja z trenerem <i>Blancos</i>

Ostatnio bywa pan bardziej na uboczu. To złudzenie czy naprawdę tak jest?
To tylko złudzenie. Pracujemy jak zawsze. Chcemy podejść w jak najlepszy sposób do najbliższego spotkania.

Gdy czyta pan w gazetach informacje o innych trenerach, to co pan czuje?
Nie mogę jednoznacznie określić tego, co się pojawia w prasie, gdyż nie wiem, czy to prawda. Nie jestem przecież o tym wszystkim informowany z pierwszej ręki, dlatego nie przykładam do tego większej wagi.

Czy fakt, że jutro rozegracie ostatni w tym sezonie mecz na Santiago Bernabéu, będzie miał jakieś szczególne znaczenie?
Gdy ktoś broni barw Realu Madryt, to musi to robić aż do samego końca. To prawda, że punkty nie mają już znaczenia, ale trzeba wygrać. Musimy się skupić na tym, aby bronić prestiżu tego klubu. Nic więcej. Niezależnie więc od tego, jaką decyzję podejmę co do pierwszego składu, to będę myślał tylko o tym, aby wygrać to spotkanie. Ten, kto sobie na to zasłużył, zostanie odpowiednio przyjęty przez kibiców.

Ma pan takie wrażenie, że do Realu Madryt przybył w złym momencie?
Tego, co się już stało, nie zmienimy. Wszystko trzeba przyjąć takim, jakim jest. Gdy tutaj przychodziłem, to w klubie panowała normalna atmosfera. Dopiero później wszystko zaczęło się psuć. Na pewno to się nam nie podoba, ale trzeba było to zaakceptować i sobie z tym poradzić. Zawsze jednak powtarzałem, że pod względem czysto sportowym musimy się całkowicie odizolować od tego, co się dzieje w klubie. To prawda, że sytuacja była nieciekawa, ale robiliśmy wszystko, aby sobie z nią poradzić.

Bierze pan pod uwagę to, że jutrzejszy mecz może być pana ostatnim na Bernabéu?
To chyba normalne, gdyż mój kontrakt wygasa 30 czerwca.

Żałuje pan, że kibice nie cieszyli się wystarczająco grą pańskiego zespołu?
Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy zadowoleni z tego, co dokonaliśmy. Uważam, że więcej się wycisnąć z tego wszystkiego nie dało. To chyba jasne, że każdy chciałby, aby jego drużyna grała najpiękniejszy futbol. Mimo to, uzyskaliśmy wręcz wspaniałe wyniki.

Czy ktoś już się z panem kontaktował w kwestii nowego sezonu?
Nie mogę na to pytanie odpowiedzieć, gdyż po prostu nie wiem. Powiedziałem mojemu agentowi, że obecny kontrakt jest wciąż ważny. Gdy wygaśnie, to dopiero wtedy przejrzę wszystkie oferty i ocenię, czy mnie interesują. Ale to chyba jasne, że pod tym względem zawsze się będą pojawiać plotki.

Na pańskiej stronie podkreśla pan fakt, że wszystkie sondy widzą w panu trenera Realu Madryt na przyszły sezon.
Jedyne co robimy, to po prostu publikujemy wszelkiego rodzaju informacje. Ta strona po prostu podaje to, co jest związane z moją osobą. Ale zamieszczam tam tylko to, co jest pewne. Dlatego mogę zapewnić, że nikt z Atlético Madryt się ze mną nie kontaktował. Jeśli chodzi o sondy, to opublikowały je media. Dlatego o tym napisaliśmy.

Zasługuje pan na pozostanie?
Na to pytanie powinien odpowiedzieć nowy prezes. Jeśli uzna, że tak, to powinien złożyć mi nową ofertę. Wtedy przeanalizuję, czy mnie ona interesuje.

Codziennie pojawiają się nowe nazwiska. Jak to znosi drużyna?
Wczorajszy trening był naprawdę bardzo ciekawy. Było dużo śmiechu i żartów. Piłkarze to też ludzie, dlatego to normalne, że tego typu informacje mogą na nich wpływać. Niektórzy przeżywają to gorzej, a niektórzy lepiej. Na każdego trzeba patrzeć indywidualnie.

Czy tacy zawodnicy jak Cristiano, Kaká czy Villa wpasowaliby się do tego zespołu?
W zespole Realu Madryt zawsze było miejsce dla najlepszych i wszyscy dobrze sobie z tym radzili. Każdy zawodnik Realu Madryt jest świadom tego, że musi pracować z tymi największymi gwiazdami. Dlatego uważam, że zostaliby bardzo dobrze przyjęci. To chyba jasne, że wszystko, co może działać na korzyść, jest mile widziane.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!