Javi García: Barça jeszcze nie jest mistrzem

Uważasz, że jest jeszcze możliwe wygranie ligi?
To nie jest niemożliwe. Matematycznie Barcelona nie jest jeszcze mistrzem. To trudne, lecz nie zamierzamy rzucać ręcznika z szacunku dla tego herbu i drużyn, z którymi się jeszcze mamy zmierzyć.

W sobotę nazwisko na twojej koszulce brzmiało Javi "Gracia". Przejąłeś się tym?
Mój ojciec powiedział mi o tym o meczu. Nawet nie zauważyłem

Jak zespół przygotowuje się do starcia z Valencią?
Dla Valencii stawka w sobotę będzie duża. My zrobimy wszystko, żeby zwiększyć presję ciążącą na Barcelonie.

Jak drużyna przygotowuje się do reszty sezonu?
Mamy niesamowitą drugą rundę i będziemy walczyć o mistrzostwo dopóki mamy szansę. Musimy dać z siebie 100%.

Czy trudno się zmobilizować w obliczu zbliżających się wyborów na prezesa Realu Madryt?
Powinniśmy być ponad tym. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Wszystko, co powinniśmy robić, to ciężko pracować i zakończyć sezon najlepiej jak się da.

Sądzisz, że zagrasz w którymś z czterech meczów, które zostały do końca?
Zawsze mówiłem, że pracuję ciężko, żeby grać jak najwięcej. W tym roku nie dostałem zbyt wielu szans, ale ostatnio grałem więcej. Będę dawał z siebie wszystko aż do końca.

Jak zapatrujesz się na przyszłość?
Następny sezon jest ciągle odległą perspektywą, a nigdy nie wiesz, co może przynieść jutro. Myślę jedynie o jutrzejszej sesji treningowej.

Czy Real powinien naśladować model obrany przez Barcelonę?
Każdy klub ma własną filozofię. Niczego nie powinno się kopiować, nawet kiedy świetnie się sprawdza. Nikt nie spodziewał się, że będziemy tak blisko Barcelony.

Co sądzisz o tym, żeby Wenger został trenerem Królewskich?
Dokonał wielkich rzeczy w Arsenalu, a jego drużyna zawsze była młoda.