Higuaín: Ze względu na szacunek do klubu powalczymy do końca

Minęło już kilka dni od klasyku. Jak to wszystko przyjęliście?
To był dla nas bardzo ciężki mecz. Ale stało się. Wiemy, że nie możemy w tej kwestii już nic zrobić, dlatego teraz patrzymy tylko przed siebie. Dla prestiżu i dla naszych kibiców damy z siebie wszystko. Trzeba iść przed siebie i wygrać pozostałe spotkania.

Sezon ten zaliczysz do udanych?
Trzeba podkreślić, że mamy za sobą bardzo dużo meczów bez porażki. Barcelona była w sobotę wspaniała. Chociaż nic się jeszcze nie skończyło. Chcemy wygrać wszystkie cztery mecze, jakie nam zostały.

Zespół naprawdę wierzy w to, że mistrzostwo wciąż jest możliwe?
Będzie ciężko, ale damy z siebie wszystko. Barcelona gra na bardzo wysokim poziomie, ale ze względu na szacunek do tego herbu powalczymy aż do końca i się przynajmniej postaramy.

Jak sobie radzicie podczas tych dni, gdy w prasie pojawiają się nowe nazwiska?
Jesteśmy w końcu piłkarzami Realu Madryt. To coś normalnego. Musimy po prostu skoncentrować się na tym, aby wszystko jak najlepiej nam wyszło. A później w spokoju poczekać.

Jak uważasz, drużynie potrzebna jest czystka czy tylko kilka korekt?
Nie uważam, aby to był temat dla piłkarzy. My ze swojej strony postaramy się zakończyć ten sezon w jak najlepszy sposób, do samego końca naciskając na Barcelonę. Co roku bardzo dużo się mówi o nowych transferach. To coś normalnego dla tego typu klubów.

Jak się czułeś podczas ostatniego meczu?
Bardzo ciężko było się przyglądać temu, jak rywal pokonuje cię w taki właśnie sposób. Ale cóż, stało się. Nie trzeba do tego wracać.

O czym rozmawialiście przed wyjściem na dzisiejszy trening?
Ta rozmowa pozostanie tylko między nami. Nie damy za wygraną i damy z siebie wszystko w tych czterech ostatnich meczach. To jest nasz obowiązek.

Czy ostatni mecz idealnie zobrazował obecną różnicę pomiędzy Realem Madryt a FC Barcelona?
Nie wydaje mi się, aby ciągłe poruszanie tego tematu było potrzebne. Oni bez wątpienia rozgrywają wielki sezon. Ale my również wykonaliśmy dobrą pracę. Teraz chcemy zgarnąć wszystkie możliwe punkty i dobić do 90.

Zdobyłeś w tym sezonie 21 bramek i masz ważny kontrakt. Jesteś pewny co do tego, że pozostaniesz tutaj na następny sezon?
Mam nadzieję, że tak właśnie będzie. To moje marzenie. Chcę bronić tych barw jeszcze przez wiele lat. Jestem tutaj bardzo szczęśliwy.

Za kim będziesz? Za Chelsea czy za Barceloną?
Chciałbym, aby do finału doszła ta drużyna, która na to zasłuży. Nic więcej.

Mówisz, że zamierzacie walczyć do samego końca. Nie wiem jednak, czy drużyna ma na to siły po tym ostatnim pogromie...
Było ciężko, ale nie możemy już tego naprawić. Trzeba wygrać te cztery mecze i naciskać na Barcelonę.

Czy istnieje wśród was takie przekonanie, że Barcelona jest obecnie nieosiągalna?
Po tylu meczach bez porażki bardzo ciężko było nagle polec właśnie w taki oto sposób. Wiemy, że Barcelona przeżywa obecnie wielkie chwile. Nam pozostaje iść przed siebie. Nic więcej.

Jakiś czas temu Casillas przyznał, że drużynie brakuje zawodników na europejskim poziomie. Juande temu jednak zaprzeczył. A co ty o tym sądzisz?
Musimy odzyskać ten prestiż w meczach z najlepszymi drużynami. Aby tego dokonać, musimy iść przed siebie i ciężko pracować.