Cannavaro: Nie mogę czekać na Real Madryt

Fabio Cannavaro przyznał w wywiadzie dla włoskiego dziennika La Gazzetta dello Sport, że po prostu nie może sobie pozwolić na to, aby czekać aż do zakończenia tego sezonu, by poznać stanowisko nowej dyrekcji klubu co do przedłużenia jego kontraktu. A wszystko to za sprawą przyszłorocznego Mundialu. "Tak, mógłbym poczekać na decyzję Realu Madryt, ale w przyszłym roku jest Mundial i chciałbym w spokoju się do niego przygotować. Prawda wygląda tak, że klub zakomunikował mi, iż musiałbym poczekać do zakończenia wyborów na prezesa, biorąc jednocześnie pod uwagę oferty z innych zespołów".

- Przekazałem więc mojemu agentowi, aby znalazł jak najlepsze rozwiązanie z tej sytuacji. Nie chcę zaczynać od zera. Głównie dlatego, że na horyzoncie jest przecież Mundial. Dlatego odrzuciłem oferty z Manchesteru City i Bayernu Monachium - dodaje Canna. Włoski stoper, którego przyszłość wydaje się być coraz bardziej związana z Juventusem, zapewnił także, że nie rozmawiał na ten temat ani z samym Florentino Pérezem, ani z żadnym innym kandydatem na prezesa.

Na koniec Fabio wypowiedział się na temat obecnej sytuacji w La Liga, w której to Real Madryt w dalszym ciągu stara się gonić FC Barcelona. "Mamy za sobą siedemnaście zwycięstw i jeden remis. W każdej innej lidze świata, mając za sobą tak wspaniałą passę, bylibyśmy pewnym liderem z pokaźną przewagą punktową. Teraz mamy za sobą znów siedem zwycięstw z rzędu. Wielu by już sobie odpuściło, ale my nie. Gdyż jesteśmy Realem Madryt", zakończył.