Queiroz o swojej pracy

Trener Realu Madryt, Carlos Queiroz mówi, że da z siebie wszystko w czasie jego pracy na stanowisku trenera Królewskich - Nie wierzę, żeby przybycie do Realu było kulminacyjnym momentem mojej kariery. Rozwarzam okres w Madrycie jako pierwszy krok długiej drogi, jaka stoi przede mną. (...) Jestem pewien, że osiągne swój cel, wierzę w powodzenie wdrożonych przeze mnie idei w klubie, który tak bardzo mi zaufał. Jestem gotów na pracę 25 godzin na dobę, by dać maksimum z siebie dla Realu
Jak trener Realu ustawi Beckhama i Figo, graczy którzy wystepują na tej samej pozycji? - To oczywiste, że będą grali na innych pozycjach. Nie będę marnował talentu tych zawodników. Beckham będzie bardzo przydatny. Ma mentalność wyniesioną z Wysp, co pododuje, że będzie bardzo zdeterminowany w dążeniu do celu.(...) Jestem trenerem, nie nauczycielem. Moja odpowiedzialność polega na podejmowaniu decyzji. Wiem, że będę potem z nich sądzony. Podjąć jakąś decyzję jest łatwo, gorzej jeśli ma ona być gwarantem przyszłego sukcesu. W dodatku moja praca może powodować konflikty. (...) Nie lubię sytuacji, kiedy muszę postępować stanowczo, ale kiedy będzie taka potrzeba, będę bronił moich pomysłów, nawet jeśli komuś się to nie będzie podobało - skwitował Queiroz.