Raúl: To będzie historyczny dzień

Pora zmierzyć się z Liverpoolem na Anfield.
To wielki mecz. Wszyscy jesteśmy bardzo podekscytowani i nie możemy się doczekać tego jutrzejszego pojedynku. To będzie historyczny dzień. Przez kilka ostatnich lat odpadamy z Ligi Mistrzów już w 1/8 finału, dlatego teraz mamy nadzieję, że wszystko będzie wyglądać zupełnie inaczej. To wielki mecz, na wielkim stadionie okraszonym wielką atmosferą... Przed nami ciężkie zadanie, gdyż Liverpool ma przewagę z pierwszego meczu, ale damy z siebie wszystko. Chcemy zaprezentować się na poziomie tego klubu.

Przybyłeś tutaj wraz z rodziną.
To szczególny mecz, dlatego towarzyszy mi rodzina. Jestem zadowolony. Gdy czujesz, że jesteś zawsze wspierany, jest dużo lepiej. Ponadto na Anfield zasiądzie trzy tysiące madridistas, a przed telewizorami miliony kolejnych. Postaramy się zagrać na takim poziomie, jakiego się wymaga od takiego pojedynku.

Benítez powiedział, że atmosfera na Anfield również wpłynie na przebieg spotkania.
I my również mamy nadzieję, że tak będzie. Ale na naszą korzyść. Miałem już okazję być na Anfield jako widz. I muszę przyznać, że atmosfera jest tutaj nieprawdopodobna. Wydaje mi się, że jutro atmosfera ta sprawi, że damy z siebie jeszcze więcej. Mam pełne zaufanie do zespołu i jestem przekonany, że pokażemy się z dobrej strony.

Czym byłoby dla ciebie zdobycie tutaj bramki?
To byłoby coś bardzo ważnego. Do awansu potrzebujemy dwóch bramek, dlatego jedna bardzo by nas zbliżyła do spełnienia naszego celu. Najważniejsze jest to, aby drużyna zdobyła chociaż jedną bramkę i awansowała do kolejnej rundy. Nie ma znaczenia, kto ją zdobędzie.

Pamiętasz pojedynek z Manchesterem sprzed dziewięciu lat?
To są dwie różne sytuacje. Tamtego dnia udało się nam odnieść fantastyczny wynik. Zwycięstwo na stadionie Manchesteru było czymś wielkim. Mam nadzieję, że jutro uda się to nam powtórzyć. Wynik z pierwszego meczu nam nie służy, więc jutro wyjdziemy po to, aby wygrać i zdobyć bramki. Z taką intencją podchodzi do tego spotkania cała drużyna.

Jesteście odpowiednio przygotowani do możliwej sytuacji, w której to Liverpool wychodzi na prowadzenie?
Jesteśmy przygotowani, aby rozegrać 90 lub 120 minut. Tak, jesteśmy przygotowani na wszystko, co się może jutro wydarzyć. Bramka dla Liverpoolu, jeśli nie padnie ona w 85. minucie, ale na początku meczu, nie zmieni naszego nastawienia. Trzeba zachować spokój i cierpliwość. Wynik z pierwszego meczu jest zły, ale damy z siebie wszystko, aby to odwrócić.

W pierwszym meczu Gerrard zagrał tylko dwie minuty. Jak jego obecność przez całe 90 minut może wpłynąć na przebieg meczu?
To wielki zawodnik. Jego obecność na pewno bardzo dobrze wpłynie na Liverpool. To bardzo ważny zawodnik, który zawsze pomaga swojej drużynie w dążeniu do celu. Chciałbym, aby w jutrzejszym meczu na murawie byli wszyscy najlepsi. To będzie wielki spektakl.