Castilla bez wygranej od pięciu kolejek

Alcorcón kontynuuję passę zwycięstw w 2009 roku, a swoją odważną postawą zaskoczyło zawodników Castilli, dla których była to czwarta z rzędu kolejka bez wygranej. Drużyna rezerw zmaga się z plagą kontuzji, co zmusiło Julena Lopeteguiego do wystawienia w pierwszym składzie gracza Juvenil A, Marcosa Alonso.

Goście od początkowych minut sprawiali wrażenie świetnie zorganizowanego kolektywu z jasno postawionym celem – zdobyciem kompletu punktów. Canteranos zostali zdominowani w środku pola, nie radzili sobie także z upilnowaniem Susaety, który nieustannie szarżował lewym skrzydłem.

Pierwszą odsłonę oba zespoły rozegrały na wysokich obrotach, jednak bez wielu stuprocentowych sytuacji. Wyróżnić można strzał Calvillo, po którym bezbłędną interwencją popisał się Felipe, czy uderzenie z dystansu Mateosa. Do przerwy jednak bramki nie padły.

Lopetegui korzystając z kwadransa odpoczynku zarządził przez telefon komórkowy (cały mecz spędził bowiem na trybunach) jedną zmianę. W miejsce Palanki na murawie zameldował się młodziutki Alipio, ale i jemu nie udało się odmienić losu spotkania, w którym pierwsze skrzypce grali przyjezdni. Po rajdzie Susaety w dogodnej sytuacji przestrzelił Mauri.

Dopiero w 77. minucie zawodnicy w żółtych trykotach przypieczętowali bezsprzeczną przewagę. Szybki kontratak zakończył trafieniem David Sanz, w sytuacji sam na sam pokonując Felipe. Castillę stać było jeszcze na ostatni zryw – Gary najpierw postraszył Reguero uderzeniem ze środka pola, później pokusił się o odważny rajd w polu karnym, ale obie akcje nie przyniosły rezultatu.

Real Madryt Castilla: Felipe, Velayos, M. Alonso, Agus, Gary, Mateos (Zamora, min. 74.), Mosquera, Vázquez (Tébar, min. 64.), Palanca (Alipio, min. 45.), Bueno i Szalai.

AD Alcorcón: Reguero, Tito, Barral, Alberdi, Rubén Sanz, Susaeta (Llorente, min. 90.), Nacho Calvillo (Víctor Pérez, min.67.), David Sanz, Mauri (Nevado, min. 60.), Hugo i Gómez.

Bramki:
0:1, min. 77.: David Sanz.

Sędzia: Rodado Rodríguez.
: Gary, Palanca (Castilla) oraz Tito, Rubén Sanz, Calvillo (Alcorcón).

Widzów: 3 200.

Rezerwy Realu Madryt udały się w zeszłą niedzielę na boisko ekipy, która od ośmiu kolejek nie zaznała smaku trafienia do siatki. Na korzyść Universidad L.P. przemawiał jednak fakt, iż kadra Julena Lopeteguiego jest przetrzebiona kontuzjami. Mimo szybkiego wyjścia na prowadzenie to Blancos schodzili z murawy pokonani, co spowodowało spadek na szóste miejsce Segunda División B. Do strefy play off tracimy już sześć oczek.

Gra układała się po myśli gości, którzy już w 9. minucie zdobyli bramkę. Szybkie wznowienie gry przez Bueno i spokojny, dokładny lob Vázqueza zapewniły Królewskim prowadzenie. Wydawało się, że Universidad nie odpowie na trafienie, jednak z pomocą przyszli im sami rywale. Yahvé minął dryblingiem Velayosa, wpadł w pole karne, gdzie został nieprzepisowo zatrzymany przez Mosquerę. Poszkodowany zamienił jedenastkę na wyrównującego gola.

Remis wyraźnie poprawił nastroje gospodarzy, którzy za sprawą Fabricia, Yahvégo i Aridaya zaczęli zagrażać bramce Castilli. Canteranos tymczasem próbowali przejąć inicjatywę w środku pola, co nie przekładało się na dominację w meczu.

Po powrocie na murawę przyjezdni prezentowali się zdecydowanie lepiej, niż przed przerwą. Rywalom pozostało najwyżej szukanie okazji w kontratakach, co zresztą czynili skutecznie. W 54. minucie po akcji lewym skrzydłem kontrę wykończył Ariday. Dzięki objęciu prowadzenia gracze z Las Palmas mogli sobie pozwolić na uspokojenie gry, zagęścili środek pola i zmniejszyli odległości między formacjami.

Z tak defensywnie nastawionym rywalem, Królewskim pozostało jedynie szukanie pary napastników, Acuńi i Zamory, długimi, nie zawsze celnymi krosami. Jakby tego było mało, tuż przed końcowym gwizdkiem czerwoną kartkę ujrzał Velayos, ostatecznie grzebiąc szanse na urwanie gospodarzom choćby punktu.

Universidad de Las Palmas: Santi Lampón; Medina, Deivid, Ojeda, Martín; Sergio, Pollo, Yahvé, Ariday (Javier, min. 77.); Fabricio (Yebra, min. 81.) i Míchel (García Granero, min. 71.).

Real Madryt Castilla: Adán; Velayos, Agus, Mateos, Marcos Alonso; Tébar, Mosquera (Zamora, min. 61.), Palanca, Vázquez; Bueno (Denis, min. 79.) i Szalai (Acuńa, min. 61.).

Bramki:
0:1, min. 9.: Vázquez;
1:1, min. 14.: Yahvé (karny);
2:1, min. 54.: Ariday.

Sędzia: González González.
: Martín, Ojeda, Deivid; Sergio, Yahvé, García Granero (Universidad L.P.) oraz Tébar, Vázquez, Bueno (Castilla).
: Velayos (min. 90.).

Widzów: 200.