Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Oceny zawodników po meczu z Betisem

Jak grali nasi?

Występ zawodników Realu Madryt w spotkaniu z Betisem (6:1) oceniają redaktorka Vesna oraz redaktorzy Dimhil i Qras. Skala 0-10

Iker Casillas
Vesna: Miał wyjątkowo mało okazji do interwencji, a i tak nie sprawiał wrażenia pewnie radzącego sobie między słupkami. Raz niebezpiecznie zwlekał z odegraniem do partnera, w innej sytuacji podał futbolówkę wprost pod nogi Oliveiry, co o mały włos nie skończyło się kapitulacją. Nie jest to raczej spadek formy, najwyżej brak koncentracji. Oby ostatni w tym sezonie. 5

Dimhil: Przy bramce nie miał nic do powiedzenia. Oprócz tego, z nudów zachciało mu się pobawić w tak zwanego „Valdesa”, i narobić wszystkim stracha. Na szczęście na strachu się skończyło. 7

Qras: Iker, chłopie, nie rób tak. Akurat w asystowaniu rywalom przy bramkach lepszy od Valdesa być nie musisz. Ponadto interwencja przy bramce dla Betisu też jakaś spóźniona i niewyraźna. 5

ŚREDNIA: 5,7

Sergio Ramos
Bez dwóch zdań świetne zawody w wykonaniu Hiszpana. Bramka i aktywność w ofensywie, brak nerwowości czy zbędnych fauli w obronie. Brawo. 9

Que partidazo! W obronie był bezbłędny. Do tego niezmordowany w ofensywie. A i po pięknym wejściu zdobył bramkę. Czego chcieć więcej? 9

Wow. Za bramkę, za przewrotkę – podanie do Marcelo i całą tę akcję . Za całokształt. Kogo tam Liverpool ma po stronie Ramosa? Już współczuję. He should never walk alone, bo Sergio po prostu go zje. 9

ŚREDNIA: 9


Pepe
Nie wiem już, jakimi słowami chwalić naturalizowanego Portugalczyka. Rywale specjalnie mu się nie naprzykrzali, ale oprócz sytuacji, po której padła bramka, nie przypominam sobie nieudanych interwencji. 8

Standardowo, czyli nie do przejścia. 9

No tak, znowu standard. Nuda… nic się nie dzieje. I o czym tu pisać. Strzeliłby wreszcie Pepe jakąś bramkę, oczywiście nie samobójczą, to coś by się działo. Zobaczymy, jak poradzi sobie z Torresem. 8

ŚREDNIA: 8,3


Fabio Cannavaro
Podobnie jak Pepe przysnął przy strzale Oliveiry, ale poza tym nie odnotował żadnej straty, czy ryzykownego zagrania. Całe szczęście, że kontuzja okazała się niegroźna, bo zastąpić Fabia prezentującego taką formę byłoby trudno. 8

Bardzo dobre 45 minut. Jedyne co mogę mu zarzucić, to że przy bramce, mógł podejść do Oliveiry i próbować zablokować strzał – zostawił mu za dużo miejsca. 8

No tak, trochę z Pepsem przysnęli przy strzale Oliveiry. Cóż, nikt nie jest doskonały, nawet Grande Fabio. Dobrze, że po urazie już ani śladu. 8

ŚREDNIA: 8


Gabriel Heinze
Argentyńczyk dotrzymywał kroku towarzyszom z formacji defensywnej, równie skutecznie, acz nie nagminnie, udzielając się w ataku. Dobrze dośrodkował przy drugim i szóstym golu, zaliczył siedem odbiorów i trzy straty. 8

Tydzień temu pisałem, że z Gabriela w ofensywie pożytku nie będzie, a tu taki psikus! Heinze wspaniale dośrodkował na głowę Ramosa, który wspaniałym strzałem głową, umieścił piłkę w siatce. W obronie, bezbłędnie. Brawo! 8

Skoro i Gabi się podciągnął, to z naszą defensywą jest naprawdę bardzo dobrze. Na minus niepotrzebne wejście na żółtą kartkę. A akcję przy bramce musiał z Ramosem na treningu ćwiczyć. Jeden boczny obrońca asystuje, drugi boczny obrońca strzela bramkę. Bardzo rzadko spotykana sytuacja. Ponadto dośrodkował do Raúla przy bramce Higuaína i po jego dośrodkowaniu piłki nie złapał Ricardo i gola zdobył Huntelaar. 8

ŚREDNIA: 8


Lassana Diarra
Widać, że Francuz zyskał sympatię madryckiej publiczności. Odbiory, czy próby przedostania się z piłką między dwoma rywalami były kilkukrotnie nagradzane owacją. Wybaczam mu nawet stratę, po której indywidualną akcję przeprowadził Oliveira. Tylko niech Lass nie wdaje się za często w dryblingi. (; 9

Kolejny, wspaniały mecz. W pierwszej połowie grał na środku pomocy, w drugiej trener przeniósł go na prawą obronę, i na obydwu pozycjach spisywał się znakomicie. Brawo! 9

Szach i mat środka pola, chociaż statystyki tego nie oddają. Sześć przechwytów, cztery straty, w tym najbardziej bolesna, zakończona bramką Oliveiry. Bardzo dobrze wypadł także na prawej obronie. Jest takie staropolskie przysłowie – Sen mara, Bóg wiara. Można zmienić: sen mara, Bóg wiara, Lass Diarra. 8

ŚREDNIA: 8,7


Fernando Gago
Idealny partner dla Lassa. Argentyńczyk może bardziej skupić się na rozgrywaniu, czego pośrednim owocem były w sobotę dwie bramki. Gdyby jeszcze liczba strat z jedenastu zmalała do kilku… 8

Podanie do Raula, przy piątym golu – mistrzostwo. Do tego świetne odbiory... czyli standard. 8

El Pintita ma więcej strat, bo i coraz raźniej udziela się w ofensywie, notując przy okazji kolejną kapitalną asystę. Zresztą, co by nie napisać o naprawdę bardzo dobrej współpracy Fernando i Lassa, teraz czeka ich zderzenie z Javierem Mascherano, Xabim Alonso, a i Stevenem Gerrardem. Będzie ostro. 8

ŚREDNIA: 8


Gonzalo Higuaín
Szybko otworzył wynik spotkania, choć może nie uczynił tego z gracją baletnicy. (; Tradycyjnie był aktywny, często wymieniał pozycję. Dobrze, że dostał chwilę odpoczynku przed środą i drugą połowę obejrzał z ławki. 8

Znów kawał dobrej roboty, i znów bramka. Po odegraniu Raúla, świetnie zachował się w polu karnym i wykończył akcje z zimną krwią. Był bardzo aktywny. 8

Cały czas stwarza zagrożenie pod bramką rywala. Obojętne, czy będzie dryblował, szedł na przebój, podawał, czy w jakikolwiek inny sposób absorbował obrońców przeciwnika. Plus ładna bramka. 8

ŚREDNIA: 8


Marcelo
Dalej przypomina jeźdźca bez głowy, odnotowuje rekordowe ilości strat, ale i więcej wnosi do gry jako pomocnik niż obrońca. Potrafił od czasu do czasu cofnąć się do defensywy, całkiem przyzwoicie wykonywał ofensywne obowiązki. Tylko ta młodzieńcza pochopność i gorąca głowa… 6

Znów bardzo dobre spotkanie. W porównaniu do meczu ze Sportingiem, nabrał trochę pewności siebie. Popisał się raz wspaniałą akcją, gdzie wszyscy mogli podziwiać jego wyszkolenie techniczne, ale został zatrzymany faulem. Miał też swoją okazje do zdobycia gola, jednak tym razem się nie udało. Gdyby na mecz z Liverpoolem wyszedł w pierwszym składzie, nikt nie powinien być zdziwiony. 8

Marcelo na boku obrony a Marcelo na skrzydle, to dwa zupełnie różni zawodnicy. Kolejny dobry występ, szkoda, że nie udało mu się zdobyć bramki. Sześć strzałów, trzy podania kluczowe… i aż szesnaście strat. Co ważne, publiczność zaczyna go akceptować. 7

ŚREDNIA: 7


Raúl
Dwa trafienia, w tym jedno w mojej ulubionej formie z przelobowaniem bramkarza. Czterdzieści pięć minut na wysokich obrotach, z dobrą skutecznością, czego chcieć więcej? 9

Dwie przepięknej urody bramki. Po zdobyciu pierwszej, przed oczami miałem obraz pamiętnego meczu z Milanem w Lidze Mistrzów, a o drugiej przypomniały m się jego najlepsze lata. Nasz kapitan jest w formie, i śrubuje rekordy. Do tego należy dodać, świetne strącenie piłki głową do Higuaína. Czekamy na kolejne gole! 10

Co ten weteran wyprawia w ostatnim czasie to głowa mała. Dwa śliczne gole, asysta do Gonzalo i bardzo wysoka aktywność w ataku. Stracił tylko dwie piłki, co jak na napastnika (i Raúla) jest wynikiem szokująco niskim. 9

ŚREDNIA: 9,3


Klaas-Jan Huntelaar
Dwie bramki, słupek i przyzwoita postawa w pierwszej połowie. Szkoda że w drugiej drużyna nie szukała tak ochoczo kolejnych goli, bo z Klaasem-Janem na szpicy mogłoby to wyglądać ciekawie, a skończyło się tak, że był niewidoczny. 8

Znów dostał pełne dziewięćdziesiąt minut, i znów nie zawiódł. Dwa gole, a do zdobycia trzeciego, zabrakło centymetrów. Tego właśnie od niego oczekujemy, brawo! 8

Musiał wrócić do siebie po kontuzji i przerwie w grze. Co więcej, musiał to zrobić w innym zespole, lidze i środowisku. Na początku nie mógł liczyć na wiele minut gry, ponieważ para el Siete - el Pipita jest nie do ruszenia. Co więcej, zespół nie gra już tak, jak jeszcze pół roku temu, czyli „na środkowego napastnika”, jakim był/jest Ruud van Nistelrooy. A taka taktyka leży Hunterowi najbardziej. I jeszcze na starcie dostał bolesny strzał - nie zagra w Lidze Mistrzów. Cóż, najwyraźniej właśnie doszedł do siebie. 8

ŚREDNIA: 8


Guti

Tegoroczny debiut drugiego kapitana był umiarkowany. Mógł zaliczyć asystę po strzale Marcelo czy Huntelaara, ale zabrakło celności i szczęścia. Nie musiał prowadzić Królewskich do zwycięstwa, jednak spodziewałam się czegoś więcej. Dowodu, że nie zapomniał, jak dyrygować grą partnerów. 5

Jak na tak długa przerwę – bardzo dobre wejście. Słał takie piłki, że aż ręce same składały się do oklasków. Wrócił w odpowiednim momencie. 7

W 45 minut stracił dziewięć piłek (o jedną mniej niż Robben i Sneijder razem wzięci) i trzy odzyskał (o jedną więcej niż Robben i Sneijder razem wzięci). To tak à propos statystycznych ciekawostek. Dobrze, że wrócił, powinien przydać się jako dubler na kilku pozycjach. Bardzo ładne prostopadłe podanie w tempo do Huntelaara, po którym Holender trafił w słupek 6

ŚREDNIA: 6


Wesley Sneijder
Widać, że Holender szuka gola, który ma pomóc mu w pożegnaniu słabej formy. Uderzał z dystansu, chwilami starał się pokręcić rytm gry, ale ani jedno, ani drugie nie wyszło mu najlepiej. Poszukiwania trwają dalej. 5

Był bardzo aktywny. Popisał się kilkoma świetnymi podaniami, a także jednym potężnym strzałem, który sprawił sporo problemów bramkarzowi gości. 7

Jak zwykle w ostatnim czasie. Aktywny, zadziorny, często strzela (trzy razy), potrafi dobrze podać, a ogólnie nadal wypada sporo poniżej oczekiwań. 6

ŚREDNIA: 6


Arjen Robben
Mecz został rozstrzygnięty przed pojawieniem się Arjena na murawie, zatem nie czuł specjalnej odpowiedzialności i powinien raczej beztrosko prezentować swoje największe atuty. Tymczasem gubił piłkę tuż przed leżącym bramkarzem, był mniej widoczny i przez to mniej produktywny. 5

Już kilka minut po wejściu, mógł podwyższyć rezultat na 7:1, jednak piłka mu po prostu uciekła. Swoje okazje miał, jednak bez szału. Być może po prostu „nie wszedł” w mecz. 7

Grał tak, jakby nadal nie mógł uwierzyć, że ostatnie spotkania zaczynał na ławce rezerwowych, a drużyna strzelała o wiele więcej bramek, niż z nim. Oby otrząsnął się na Liverpool, bo w tym akurat spotkaniu pewnie zagra od początku. 5

ŚREDNIA: 5,7

ŚREDNIA ZESPOŁU: 7,6



Trener Juande Ramos
Pierwsza jedenastka bez zarzutów, nie przekonało mnie tylko wykorzystanie w przerwie kompletu zmian. Tym razem mieliśmy dużą przewagę bramkową, a Gabi rozegrał mecz do końca, ale następnym razem możemy mieć mniej szczęścia i kończyć spotkanie w dziesiątkę. 8

No cóż – dziewiąte zwycięstwo z rzędu mówi same za siebie. Nie pochwalam jednak jednej decyzji – trzech zmian od początku drugiej części gry. Gdyby któryś z zawodników odniósł kontuzję, musielibyśmy grać w dziesiątkę. Rozumiem, że prowadzenie było bardzo wysokie, i mecz był wygrany, ale jednak. 8

Miała być poprawa stylu gry? Miała być. Jest? Jest. Co słowo Juande wypowie, to zamienia się w ciało. A zmiany? Zaryzykował i nic złego się nie stało. W takiej sytuacji, jak w sobotę, mógł sobie na to pozwolić. 9

ŚREDNIA: 8,3


Sędzia Undiano Mallenco
Nie miał trudnego zadania i ustrzegł się spornych decyzji. 8

Robił swoje. 8

Zawody prowadzone wzorowo. Więcej takich sędziów i takiej ich pracy. 9

ŚREDNIA: 8,3

Oceny dziennika Marca .

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!