Advertisement
Menu
/ marca.com

Villar Mir: Uważam się za moralnego zwycięzcę

Były kandydat przywołuje zdarzenia z 2006 roku

Kandydat w poprzednich wyborach prezydenckich, Juan Miguel Villar Mir, rozmawiał w programie La Futbolería na falach Radio Marca na temat swoich planów na przyszłość związanych z Realem Madryt. Na razie 77-letni biznesmen nie chce uprzedzać faktów i ogranicza się do miana candidatable.

Jak wyjaśnia Villar Mir, na razie nie zdecydował czy będzie kandydować w wyborach. - Jeszcze nie ustaliłem swojej pozycji, jednak kiedy nadejdzie odpowiedni moment, wtedy zdecyduję - stwierdził.

Mimo że ten madrytczyk jeszcze nie zdecydował o swojej przyszłości, to jednego jest on pewny. "Real Madryt powinien zorganizować wybory jak najszybciej" - uważa. Jego zdaniem "trzeba szybko przywrócić klubowi kompletną stabilność".

W ostatni wyborach Mir był postrzegany jako wybraniec Florentino Péreza do przejęcia tronu na Santiago Bernabéu. - Florentino i ja jesteśmy przyjaciółmi, jednak różnimy się - podkreślił.

Przywołując wybory z 2006 roku, Villar Mir przypomniał skandal związany z głosami oddanymi pocztą i przedstawił swoje zdanie na ten temat. - Uważam się za moralnego zwycięzcę tamtych wyborów, jednak nie biorąc pod uwagę głosów pocztowych ostatecznie nie byłem świadkiem wiktorii.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!