Torres: To drużyna przyszłości

Jak ocenisz rok 2008 i co oczekujesz od 2009?
Jeżeli zaczynam myśleć to pierwszą rzeczą, która przychodzi mi do głowy jest zdobycie mistrzostwa w tym roku. Mieliśmy dobry sezon i choć teraz jesteśmy w innej sytuacji, to staramy się pracować jak kiedyś, z wielkim entuzjazmem i chęcią zdobycia tytułu. Dlatego uważam, że był pozytywny.

Uważasz, że wykonalnym jest powrót do walki o mistrzostwo ze stratą dwunastu punktów?
Myślę, że każdy z nas uważa to za wykonalne, ponieważ w poprzednich sezonach również napotykaliśmy trudności. Z Capello musieliśmy odrobić wiele punktów, co wymagało konsekwencji, którą wykorzystywaliśmy w pracy. Mamy plan i pracujemy całkiem dobrze, musimy podążać tą ścieżką i posuwać się do przodu, a nie, poddawać się.

Mecz z Villarrealem będzie bardziej skomplikowany niż ten z Liverpoolem?
Na tę chwilę myślimy tylko o meczach, które nadchodzą teraz. Villarreal to w tym momencie drużyna bardziej skomplikowana, ponieważ to nasz bezpośredni rywal i zdobycie trzech punktów będzie dla nas bardzo ważnym zastrzykiem moralnym. Mecz jest szczególnie ważny, ponieważ gramy u siebie i musimy zdobywać wszystkie możliwe punkty, ale także na wyjeździe. Jesteśmy Realem Madryt i nie możemy być zależni od innych.

W Barcelonie pięciu piłkarzy mogło się cieszyć o kilka dni dłuższymi wakacjami. Czy to oznaka relaksu?
Nie potrzebujemy więcej odpoczynku, po prostu myślimy o pracy i treningu, by poprawić wiele rzeczy. W styczniu są trudne mecze i jeżeli nasi rywale pracują bez części swoich piłkarzy, to znaczy, że mogą. Nie możemy odpoczywać, ponieważ gramy o wszystko.

Rozmawiałeś z Huntelaarem i Diarrą na temat UEFA?
Teraz nie rozmawiamy z nimi dużo w języku hiszpańskim. Oni są bardzo podekscytowani, że podpisali tu długie kontrakty. Oni są znakomitą inwestycją na przyszłość. Mam nadzieję, że klub zrobi wszystko co możliwe, ponieważ są to ważne wzmocnienia. Mam nadzieję, że wszystko rozwiąże się dla dobra Realu Madryt.

Co powiedział Mijatović podczas poniedziałkowego spotkania?
On przyszedł, by nas wesprzeć i powiedzieć, że klub jest z nami. Złożył nam również życzenia noworoczne.

Champions League łatwiejsza niż liga?
Powiem śmiało, że w Lidze Mistrzów są najbardziej konkurencyjne drużyny w Europie. W lidze jest wiele meczów i drużyny mogą przechodzić kryzys, lecz nie możemy zaniedbać Champions League, ponieważ mecze eliminacyjne z Liverpoolem będą bardzo ekscytujące. Musimy skoncentrować się na lidze, ponieważ to rozgrywki, które nagradzają za regularność. Póki walczymy do końca, nic nie jest stracone.

Co myślisz o nowych transferach? Co mogą zaoferować?
Znasz ich lepiej niż my. Z tego co zauważyłem, to mają wielkie chęci do pracy. Otwierają się przed nimi wielkie możliwości. Mam nadzieję, że wspomogą nas jak to tylko jest możliwe. Teraz, kiedy nie ma kontuzji, trener będzie musiał podejmować trudne decyzje, ponieważ zaczynamy wszystko od zera.

Czy klub taki jak Real Madryt może sobie pozwolić na takie błędy w dokonywaniu transferów?
Nie powiem ci. Przyszliśmy tu na trening, a klub podejmuje tego typu decyzje. Jestem pewien, że nie zostało to zrobione specjalnie. Z pewnością będą robić wszystko co możliwe, by umożliwić im grać, ponieważ potrzebujemy ich obu. My musimy koncentrować się na naszej pracy i mam nadzieję, że problem zostanie rozwiązany.