Juande Ramos blokuje transfer Pennanta

Jak podaje kataloński dziennik Sport, Juande Ramos stanął naprzeciwko zamiarom Predraga Mijatovicia i dał klubowi jasno do zrozumienia, że nie chce, aby Real Madryt pozyskał piłkarza Liverpoolu, Jermaine'a Pennanta. Hiszpan stwierdził jednocześnie, że zarząd mógłby się lepiej zająć transferem Antonia Valencii z Wigan. Tym samym, nowy trener Królewskich dał wszystkim jasno do zrozumienia, że to on jest od ustalania składu i to on będzie decydował, jakich zawodników sprowadzać na Santiago Bernabéu.

Mając na uwadze to, że to głównie dyrektor do spraw sportowych jest odpowiedzialny za to, iż klub nie przeanalizował regulaminu UEFA, przez co Lassana Diarra lub Klaas-Jan Huntelaar nie będą mogli zagrać w Lidze Mistrzów, Juande Ramos postanowił wziąć sprawy w swoje ręce, by podobny błąd nie pojawił się przy kolejnych wzmocnieniach. Hiszpański szkoleniowiec nie ukrywa, że według niego zespół po prostu potrzebuje prawoskrzydłowego, ale jednocześnie nie zgadza się z tym dosyć wątpliwym wyborem Mijatovicia.

Czarnogórca kusi za to fakt, że transfer Pennanta byłby naprawdę tani, gdyż działacze Liverpoolu przystali podobno na ofertę w wysokości trzech milionów euro. Trener Realu Madryt ma jednak dwa poważne zarzuty wobec kandydata na prawe skrzydło Królewskich. Po pierwsze, mizerny dorobek strzelecki. A po drugie, niezbyt ciekawe życie prywatne. Wystarczy przypomnieć, że Pennant dosyć często zamieszany był w awantury z policją.