Emery: Nie potrafiliśmy zatrzymać Robbena

Trener Valencii, Unai Emery, wypowiedział się po porażce z Realem Madryt na temat arbitra dzisiejszego spotkania, pana Fernándeza Domíngueza, którego występ określił mianem "strasznego". Emery dodał następnie, że jego zespół "zasłużył dzisiaj na remis. Nie chcę się mieszać co do tej decyzji [wyrzucenie z boiska Carlosa Marcheny - przyp. red.]. Ale moi zawodnicy byli z tego powodu niezadowoleni. Arbiter ten musi się nieco bardziej zastanawiać nad swoimi decyzjami, aby były one normalniejsze".

Co do samego meczu, Emery przyznał, że od 15. minuty spotkania do wyrzucenia z boiska jednego z zawodników Valencii, jego drużyna "grała dobrze. Kontrolowaliśmy mecz i przeważaliśmy w posiadaniu piłki. Mieliśmy również liczne sytuacje bramkowe. Patrząc na przebieg całego meczu, zasłużyliśmy na remis. Gdy graliśmy jeszcze w pełnym składzie, to Real Madryt stwarzał sobie mniej sytuacji niż my. Drużyna zagrała o zwycięstwo. Nie mam powodów do narzekań. Zaprezentowaliśmy się z dobrej strony i do ostatniej minuty mieliśmy szansę na remis".

- Jesteśmy niezadowoleni z powodu porażki, ale widać było, że jesteśmy drużyną. Remis był w zasięgu ręki. Od 15. minuty zaczęliśmy grać dużo lepiej. Nie mogę nic zarzucić swoim zawodnikom. Zasłużyliśmy na remis, chociaż to Real Madryt miał klarowniejsze sytuacje. Ale przez pół godziny grali z przewagą - dodał Emery, który wypowiedział się następnie na temat występu Arjena Robbena. "Niełatwo jest go zatrzymać. Staraliśmy się tego dokonać, ale nie potrafiliśmy", zakończył.