Alex Ferguson na ostro

Alex Ferguson w ostrych słowach wypowiedział się na temat wczorajszej plotki, którą rozpowszechnił madrycki dziennik El Mundo, jakoby Real Madryt miał już zaklepany transfer Cristiano Ronaldo. Drużyna Manchesteru United przebywa obecnie w Japonii, gdzie uczestniczy w rozgrywkach Klubowych Mistrzostw Świata.

- Myślicie, że wszedłbym w układ z tą mafią? - pyta Ferguson. - Jezu Chryste! Nie ma szans. Nie sprzedałbym im nawet wirusa. To znaczy: nie. Nie ma absolutnie żadnego porozumienia pomiędzy klubami. Powiedziałem dyrektorowi wykonawczemu, Davidowi Gillowi, że można się założyć o swoje życie, że w styczniu plotki zaczną się od nowa.

- Po prostu musimy ich ignorować - uważa szkocki trener. - Mamy trudny kalendarz nadchodzących meczów i musimy po prostu grać swoje i ignorować ich. Cristiano przez pięć lat był z nami, patrzyliśmy jak wyrasta na piłkarza, którym jest dzisiaj. Zawsze miał pewne atrybuty, które wyniosły go na sam szczyt: niesamowite umiejętności, szybkość i odwaga. W czasie gdy był z nami, rozwinął również umiejętność podejmowania decyzji.

Sam Portugalczyk nie chciał komentować całego zamieszania. - Nie chcę o tym rozmawiać. Chcę tylko wygrać Klubowe Mistrzostwa Świata.

23-latek strzelił za to bramkę we wczorajszym meczu z Gambą Osaka, wygranym przez Czerwone Diabły 5-3. Pozostałe gole dla MU padły łupem Nemanji Vidicia, Darrena Fletchera oraz dwukrotnie Wayne'a Rooneya. Dla Japończyków trafiali Masato Yamazaki, Yasuhito Endo oraz Hideo Hashimoto.