Advertisement
Menu
/ marca.com

Iker też jest śmiertelnikiem

Bramkarz Realu Madryt jest obecnie bez formy

Bramka Realu Madryt została bez skrzydeł, bez skrzydeł anioła z Móstoles, do których przyzwyczaiło się całe madridismo. Iker jest kolejnym śmiertelnikiem, który popełnia błędy. Nawet on nie jest w stanie podnieść drużyny bez chwały, bez ducha, która poniosła kolejną klęskę. Tym razem z Getafe.

Casillas, najpewniejszy punkt zespołu w dobrych i złych momentach, symbolizuje obecną rzeczywistość Madrytu, który został bez bohaterów. Nie można wiecznie chwytać się cudów, boskich działań, które nie mieszczą się w prawach natury. Madryt tak właśnie robił w poprzednich latach i teraz, bez cudów w bramce, szydło wychodzi z worka.

Iker nie poradził sobie z Getafe. Był niepewny i nieufny nawet wobec własnego cienia. Zawiódł. Mógł zrobić więcej przy drugiej bramce, kiedy to pozostawił niekryty bliski słupek, po sobie złe wrażenie. Przy pierwszej musnął piłkę palcami, jednak ta i tak trafiła do bramki. Forma Ikera daje niepokojące symptomy. Nie jest w swoim najlepszym momencie. Takie są fakty i wnioski z obserwacji.

Nieufność
Schuster dodał oliwy do ognia, nie pokazując Ikerowi pełnego zaufania w meczach przedsezonowych. Niemiec stwierdził ostatnio, że aby załatać dziury w defensywie (która podobno jest lepsza, co jest nieprawdą), brakuje jedynie cudów bramkarza. Na pewno nie było ich widać z Getafe, raczej wydawało się, że obrońcy to wrogowie bramkarza.

Taki jest teraz Casillas. Ma inną twarz, jest samotny i produkuje nieufność. Nie pokazał żadnej parady na Coliseum, trzy razy wyjmował piłkę z siatki i głośno lamentował. Jego rękawice są teraz ludzkie, jego aureola zniknęła. Przyzwyczaił cały świat i siebie do lepszego. Dawny święty jest teraz jednym z wielu, jednym z drużyny bez zaufania, smutnej drużyny. To, czy Madryt poprawi swoją grę, zależy od cudu z innego życia. Casillas nie jest nieśmiertelny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!