Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Casillas: Sądzę, że nie przegramy

Iker o sobotniej bitwie o Madryt

Bramkarz Realu Madryt i jeden z kandydatów do Złotej Piłki myśli już tylko o sobotnim pojedynku na Vicente Calderón, o czym opowiedział przedstawicielom Realmadrid TV. W dotychczasowych spotkaniach z Atlético radził sobie wyśmienicie: wziął udział w siedmiu meczach, z których pięć zakończyło się zwycięstwem, dwa remisami. Na murawie spędził ponad sześćset minut, podczas których tylko trzykrotnie był zmuszony wyciągać piłkę z siatki. W tym czasie jego koledzy z drużyny zdobyli szesnaście bramek. Wszyscy madridistas liczą na podtrzymanie tej pomyślnej passy.

18 marca 2000 roku młodziutki Iker Casillas po raz pierwszy wybiegł na murawę Vicente Calderón. Tegoroczny Mistrz Europy doskonale pamięta potyczki z Atlético Madryt. "Przeżyłem wszystko. Spotkania, w których pewnie wygrywaliśmy, inne w których bardzo ciężko przychodziło nam zdobycie gola oraz wypracowane zwycięstwa, po odrabianiu strat. Jak na razie nie wiem, czym jest porażka na Calderón i mam nadzieję podtrzymać ten stan", wyznał Casillas.

Ostatni triumf w derbach Madrytu Rojiblancos odnieśli 30 października 1999 roku na Santiago Bernabéu (1:3). Tego dnia Iker pierwszy raz wystąpił w pojedynku z Atlético, został wprowadzony na murawę po wyrzuceniu z boiska Albano Bizarriego i ani razu nie skapitulował. "Bardzo dobrze pamiętam tamten moment. Była już druga połowa, kiedy wykluczono z gry Bizarriego i musiałem zostać wprowadzony. To był jedyny mecz, w którym przegrałem z Atlético."

Zbliżające się wielkimi krokami derby mogą być, zdaniem Casillasa, pięknym spektaklem: "To będzie ciężki mecz. Utrudniony dodatkowo ich wysoką porażką (6:1) na Camp Nou. Jesteśmy rywalem do pokonania i będą starali się zrehabilitować za spotkanie z Barceloną", prorokował Iker.

Cel madridistas jest klarowny. Nasz bramkarz określa go następująco: "Jedziemy tam, aby strzelić bramki i zdobyć trzy punkty. To jasne, że Atlético bardzo zależy na zwycięstwie po tylu latach bez triumfu nad nami, ale spowodowane tym rozdrażnienie może im zaszkodzić. Coś podobnego przydarzyło się nam na Riazor. Ale sądzę, że nie przegramy", zakończył kapitan Królewskich.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!