Advertisement
Menu
/ as.com

Diarra: Jestem w wysokiej formie

Wywiad z pomocnikiem Królewskich

Mahamadou Diarra jest najlepszym zawodnikiem Realu Madryt na początku tego sezonu. Odbiera najwięcej piłek, notuje najlepszą celność podań, jest ochroną dla Ikera Casillasa i zawodnikiem nietykalnym dla trenera Bernda Schustera. Lecz teraz wraca Fernando Gago i koliduje to z najlepszym czasem Malijczyka w Madrycie.

Real Madryt wygrał sześć meczów z rzędu i potknął się na własnym stadionie z Espanyolem. Chyba nikt się tego nie spodziewał.
Prawda jest taka, że bardzo nas ten wynik zabolał. Dwa punkty do zdobycia w meczu u siebie ot tak sobie odeszły, to nie może się powtórzyć. Espanyol to dobra drużyna i mocno ten mecz rozpoczęła. Nam brakowało skuteczności, nie wykorzystaliśmy okazji, a zasłużyliśmy na zwycięstwo.

Jesteś w fantastycznej formie! Jesteś najlepszym zawodnikiem Realu od początku sezonu.
Wierzę, że wreszcie gram jak w Lyonie. Chciałem udowodnić kibicom, że potrafię grać na na takim poziomie. Lecz nie nie mam zamiaru na tym poprzestać, chcę grać jeszcze lepiej. Od czasu gdy tutaj przybyłem wątpiono we mnie i niejednokrotnie byłem krytykowany. Wierzyłem jednak, że osiągnę wielka formę. Fizycznie czuję się świetnie więc wszystko mi się udaje. Jestem bardzo zadowolony z tego powodu, moi koledzy z boiska i trener znów pokładają we mnie zaufanie.

Aż obawiam się o tym wspominać, ale momentami twoja gra przypomina tę Fernando Redondo.
No nie wiem. Z pewnością lepiej czuję się z piłką przy nodze, ale nie robię niczego, czego nie robiłem wcześniej. Teraz mam po prostu wiarę w swoje umiejętności, a to bardzo ważne dla piłkarza. Gdy wszystko się układa, można pokazać się od tej najlepszej strony. Moja większa pewność przy prowadzeniu piłki jest odczuwalna dla zespołu.

Twoi koledzy z drużyny nie chcieli abyś odchodził tego lata i wstawili się za tobą u prezydenta Calderóna.
Atmosfera w drużynie jest niesamowita i każdy piłkarz jest tutaj wyjątkowy. Czuję to szczególne traktowanie i mam w drużynie wielu przyjaciół.

Teraz czas na kolejne mecze reprezentacji. Wyjechałeś z Madrytu do swej ukochanej Afryki.
Tak, jestem obecnie skoncentrowany na występach z kadrą i muszę naprawdę udawać, bo rozdawane tutaj kopniaki są rozdawane na poważnie. Oczywiście żartowałem, to honor bronić barw swego kraju.

Po powrocie czeka Atlético Madryt. wszyscy spodziewają się, że będą chcieli zrehabilitować się za upokorzenie z Barceloną.
No tak, wracamy na mecz z Atlético i jestem pewien, że będzie to partidazo. Trzy razy grałem przeciwko nim, raz wygrałem, dwa razy zremisowałem. Rywale będą silni, ale pojedziemy tam by wygrać. To będzie wielki mecz.

Jeżeli wygrasz ligę hiszpańską po raz trzeci z rzędu, dostąpisz zaszczytu jaki spotyka niewielu.
Razem z tytułami w Lyonie, byłoby to osiem mistrzostw z rzędu. Wiem, nie będzie o to łatwo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!