Raúl pesymistycznie na temat szans Ikera
Czemu Raúl nie wierzy, że Casillas otrzyma Złotą Piłkę?
Raúl Gonzalez twardo stąpa po ziemi i niezbyt wierzy w szanse Ikera Casillasa na otrzymanie Złotej Piłki, mając na uwadze nawet fakt, że za plecami bramkarza Realu Madryt staje coraz więcej zwolenników.
Zasługi Casillasa z zeszłego sezonu nadal pozostają żywe w pamięci. Portero Królewskich fantastycznie spisywał się w bramce, kiedy drużyna zdobywała Mistrzostwa Hiszpanii, natomiast latem pokierował reprezentacją Hiszpanii, która sięgnęła po Mistrzostwo Europy. Dyspozycja Casillasa stała się powodem, dla którego pojawiły się głosy, aby pierwszy raz od 1963 roku Złotą Piłkę wręczyć na ręce bramkarza. Podczas gali we wtorek, kiedy "Marca" rozdawała nagrody za zeszły sezon, w tym Trofeo Zamora, które trafiło do Ikera, wielu zasłużonych hiszpańskiego futbolu - Di Stéfano, Butragueńo czy Buyo - skorzystało z pretekstu, publicznie wspierając kandydaturę 27-latka z Móstoles.
Jednak mimo że kampania wyborcza rośnie w siłę, sceptyczny co do szans San Ikera pozostaje Raúl, który zachowuje trzeźwy umysł. - Mam nadzieję, że Iker zwycięży, ponieważ był wśród największych na Euro i pomógł nam zdobyć Ligę, ale bramkarze mają zawsze trudniej, aby sięgnąć po nagrodę, bo ich zasługi nie są doceniane. Rywalizacja ma hiszpański smaczek, bo mamy tam też Torresa, Xaviego i Villę, ale i tak Cristiano Ronaldo to absolutny faworyt - skomentował kapitan Realu Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze