Higuaín: Moje miejsce jest na ataku

Gonzalo Higuaín, który jest bardzo szczęśliwy, że wreszcie wywalczył sobie zaufanie u Bernda Schustera, odbija każdy atak w stronę Raúla, zapewniając, że kapitan jest "przykładem", jednak przyznaje też, że jego zamiarem jest zostanie podstawowym napastnikiem Realu Madryt. "Już to mówiłem. Darzę Raúla ogromnym szacunkiem, to przykład dla nas wszystkich", mówi Pipita w wywiadzie dla argentyńskiego dziennika Olé, odrzucając jednocześnie wszystkie opinie, według których musiałby odesłać kapitana Blancos na ławkę, aby zająć miejsce na ataku w pierwszym składzie.

- Pracuję, aby być podstawowym zawodnikiem i regularnie grać. Nikt nie ma zapewnionego miejsca w pierwszym składzie, dlatego codziennie daję z siebie wszystko, aby przekonać trenera. Jeśli zdecyduje, że wybiegnę w podstawowym składzie, to będę zadowolony. O to walczy każdy piłkarz. Na boisku chcę grać jako napastnik. Mówiłem to już wiele razy i trener dobrze o tym wie. W meczu z Racingiem byłem ustawiony nieco po prawej stronie, ale moim zadaniem było poruszanie się za napastnikami, dlatego czasami byłem najbardziej wysuniętym zawodnikiem w zespole. Jeśli miałbym ten schemat powtórzyć, to nie miałbym z tym żadnych problemów - mówi nowy idol madryckiej publiczności.

Higuaín przyznał również, że ma nadzieję, iż dobry początek sezonu w jego wykonaniu pozwoli mu odzyskać zaufanie ze strony selekcjonera reprezentacji Argentyny, Alfio Basile, u którego zadebiutował w kadrze w lutym podczas przygotowań do Igrzysk Olimpijskich. "Mam nadzieję, że teraz mnie powoła. To moje marzenie. Chce tego chyba każdy zawodnik. Mam wielką ochotę na powrót do kadry i jeśli to się powiedzie, to dam z siebie wszystko. Marzę o tym każdego dnia", wyjawił Gonzalo.