Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

"Mam nadzieję, że wygramy Ligę Mistrzów"

Wywiad z hiszpańską aktorką Eleną Furiase, na co dzień <i>madridistką</i>


Realowi Madryt kibicują nie tylko dzieci, starsi, siwi panowie w stylu Placido Domingo i jamajscy sprinterzy. W gronie madridistas są też przedstawicielki płci pięknej. Elena Furiase urodziła się 9 marca 1988 roku w artystycznej rodzinie (jej matką jest Lolita Flores, popularna w Hiszpanii aktorka i piosenkarka), zyskała popularność rolą uczennicy Victorii Martínez González w serialu El Internado. Marzy o karierze w Hollywood i... dziesiątym Pucharze Europy dla Realu Madryt.

Poniższy wywiad jest zapisem rozmowy opublikowanej na łamach magazynu Hala Madrid Junior.

Od jak dawna jesteś madridistką?
Od zawsze. Nigdy nie zmieniłam klubu. Jestem z nim związana na stałe.

Poza tym twoja rodzina jest z nim od zawsze związana [Quique Sánchez Flores, niegdyś piłkarz Realu Madryt, a obecnie trener Benfiki jest jej wujem]...
Lubię Real Madryt, ponieważ jestem z Madrytu i sądzę, że jest to niewiarygodna drużyna, mająca wielkich piłkarzy. To, że moja rodzina jest z nią związana, także pomogło.

A więc odziedziczyłaś kibicowskie sympatie.
Mniej więcej. W moim domu wszyscy kibicujemy Realowi Madryt. ĄHala madrid, viva el Madrid y olé Madrid! Chociaż mój ojciec, który jest Argentyńczykiem, ma serce podzielone między Real Madryt a River.

Świętowałaś zdobywane tytuły na Cibeles?
W tym roku nie, trafił mi się wyjazd, ale w poprzednim poszłam świętować z przyjaciółmi.

I jakie to było przeżycie?
Niewiarygodne. Ludzie próbowali się nawzajem wrzucać do fontanny, wszyscy przyszli z szalikami, w koszulkach, krzyczeli jak wariaci. A kiedy przybyli piłkarze, to już było totalne szaleństwo, wszyscy śpiewali...

Twoje najlepsze wspomnienie jako madridistki?
Pójście na Bernabéu i patrzenie, jak piłkarze ciężko pracują na boisku.

Często chodzisz na stadion? I jakie wrażenie zrobił na tobie przy okazji pierwszej wizyty?
Były czasy, kiedy chodziłam często. Teraz już rzadziej, ale nigdy nie zapomnę tego pierwszego razu, kiedy poszłam z ojcem. Miałam pewnie jakieś dziesięć lat, siedzieliśmy w loży. Prawdę mówiąc, odbiło mi, kiedy zobaczyłam, jak wielki jest stadion, jak wypełniony ludźmi. Zrobił na mnie wielkie wrażenie. Myślę, że jeśli zwiedza się Madryt, Estadio Santiago Bernabéu obowiązkowo trzeba zobaczyć.

Masz idola w Los Blancos?
Tak, oczywiście. Bardzo lubię Ruuda van Nistelrooya, ale moim idolem jest Alfredo di Stéfano.

Di Stéfano? Przecież nigdy nawet nie widziałaś, jak gra.
Ale widziałam nagrania, ponieważ mój ojciec go uwielbia i dobrze zna. Alfredo di Stéfano to crack. Nawet więcej, myślę, że jest dla piłki nożnej tym, kim Marlon Brando jest dla aktorstwa. Szkoda tylko, że dotąd nie miałam okazji go poznać.

Znasz osobiście któregoś piłkarza?
Jestem przyjaciółką Miguela Torresa, ale obecnie rzadko się ze sobą kontaktujemy, bo jesteśmy bardzo zapracowani. Ojciec przedstawił mnie kiedyś Solariemu.

Grałaś kiedykolwiek w piłkę?
Tak, na plaży z przyjaciółmi, ale nie na poważnie. Popełniałam wiele fauli.

Wyobraź sobie, że jesteś piłkarką. Do kogo chciałabyś być podobna?
Ucieszyłabym się, gdybym była jak Raúl, ponieważ el capitán blanco jest jak symbol Realu Madryt, spędził w klubie całe życie. Myślę, że kocha Madryt i kiedy nie gra meczu, tęskni za grą. Wyobraź sobie, co będzie, kiedy zakończy karierę.

Z którym piłkarzem chciałabyś siedzieć w jednej ławce na planie El internado?
Z Van Nistelrooyem. Uwielbiam go.

Czym jest dla ciebie bycie madridistką?
To wielkie szaleństwo. Myślę, że ludzie, którzy są prawdziwymi madridistami, są szaleni na punkcie klubu.

W minionym sezonie mistrzostwo Hiszpanii. A w tym?
Też. I mam nadzieję, że wygramy Ligę Mistrzów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!