Advertisement
Menu
/ Diario Marca

Ramos: Chcę, aby to był mój najlepszy sezon

Sergio udzielił wywiadu dla dziennika <i>Marca</i>

Będąc mistrzem Europy, odczuwa się różnicę w reprezentacji w porównaniu do tego, jak było przed turniejem?
Ludzie są bardziej zadowoleni i odzyskali zaufanie do swojej reprezentacji, pamiętając o tym, czego dokonaliśmy na Euro. Teraz, mając w ręku jeden wielki tytuł, wszyscy zaczynają zauważać w Hiszpanii drużynę, która może walczyć o wszystko.

Jest takie ryzyko, że w szatni również może zapanować zbyt duża euforia?
Jestem przekonany, że nie. W dzisiejszych czasach różnice między poszczególnymi reprezentacjami są naprawdę małe. Można to było zobaczyć podczas ostatniego weekendu. Jeśli wychodzisz na boisko bez szacunku do rywala i jesteś zbyt pewny siebie, to każdy może z tobą wygrać. Trzeba szanować każdego przeciwnika, niezależnie od tego, jak się nazywa. Tak, jesteśmy mistrzami Europy, ale to już przeszłość. Przed nami nowy etap, praca z nowym selekcjonerem, dlatego musimy krok po kroku dążyć do naszego celu. Nie można się rozluźnić. Z Armenią musimy zagrać tak, jakby była to Francja lub Włochy.

Czy życie na zgrupowaniu zmieniło się w porównaniu do "ery Luisa"?
To dwie całkowicie inne osoby. Luis jest bardziej niespokojny, a Del Bosque to chodzący spokój. Chociaż oczywiście cele są takie same. Najlepsze w tej reprezentacji jest to, że gramy ze sobą już od dłuższego czasu, bardzo dobrze się znamy.

System, jaki obecnie stosuje Del Bosque, jest bardzo podobny do tego, z jakiego korzystał w Realu Madryt, zostawiając całe lewe skrzydło dla Roberto Carlos, który współpracował z Zidane'em, który z kolei miał pełną swobodę. W reprezentacji jest podobnie, tylko że tutaj chodzi o prawe skrzydło, gdzie grasz ty i Iniesta. Dobrze się czujesz w takim schemacie?
Tak, bardzo dobrze się w nim czuję. Aby tak grać, trzeba być w bardzo dobrej kondycji fizycznej i należy pamiętać, że podstawowym zadaniem obrońcy jest bronienie. Jeśli ktoś daje ci taką swobodę, abyś mógł zapuszczać się do ataku, to oznacza, że naprawdę jesteś w stanie pomóc zespołowi również w ofensywie. W reprezentacji jest mi nieco łatwiej niż w klubie. Tutaj mam dużo większą swobodę, ale muszę być bardzo dobrze przygotowany, by pomagać zarówno w defensywie, jak i w ataku.

Już od 529 minut nie straciliście bramki. Z 30 meczów aż 18 zakończyliście bez straty gola... Mając na uwadze fakt, że Hiszpania jest ofensywną drużyną, to chyba duma dla obrońców?
Defensywę tworzy cała drużyna. Gdy jechaliśmy na Euro, wszyscy mówili, że mamy najgorszą obronę, a później już każdy wie, co się stało. Jednak tytuł nie został zdobyty tylko dzięki obrońcom, ale dzięki ciężkiej pracy całego zespołu.

Ciężko ci było, kiedy na początku Euro byłeś często krytykowany?
Turniej zacząłem w dosyć dobrej formie fizycznej i mentalnej. W dwóch pierwszych meczach nie zaprezentowałem się z najlepszej strony, dlatego bardzo mnie za to krytykowano. Jednak ja nie mieszam się w tego typu sprawy. Krytyka nie jest po to, aby ci podcinać skrzydła, tylko po to, aby zmobilizować cię do jeszcze cięższej pracy. Euro zakończyłem na bardzo dobrym poziomie, na jakim chciałem oczywiście grać przez cały turniej. Na taki stan rzeczy miała wpływ duża liczba rozegranych meczów, długie podróże oraz w pewnym stopniu również krytyka. Oczywiście, że jeśli komuś nie podoba się moja gra, to może ją skrytykować. Ale nie pozwolę sobie na brak szacunku wobec mojej osoby. Każdy ma prawo do krytyki, ale nie można przekraczać tej granicy.

Mówisz, że byłeś zmęczony. Czy to doświadczenie sprawi, że teraz podczas długiego sezonu będzie lepiej wiedział, na co cię stać?
Myślę, że to doświadczenie trochę mi pomoże. Rozgrywamy naprawdę dużo meczów, podróżujemy, udajemy się na zgrupowania... To w końcu wpływa na piłkarza, ponieważ nie jesteśmy maszynami. Ciało potrzebuje trochę wolnego czasu, aby dojść do siebie. Od trzech lat gram dla Realu Madryt we wszystkich meczach i da się to odczuć. Muszę się nauczyć odmawiać w niektórych sytuacjach. Kiedy naprawdę nie ma takiej potrzeby, to lepiej nie zagrać i odpocząć. Nie mogę robić tego, co później spowoduje negatywne skutki.

Skoro już wspomniałeś o Realu Madryt. Naprawdę uważasz, że wasz zespół może wygrać wszystko?
Myślę, że tak. Ta drużyna jest już razem od dłuższego czasu, a w składzie mamy naprawdę wspaniałych zawodników. Można walczyć o wszystko, chociaż prawdą jest, że w Lidze Mistrzów nie możesz sobie pozwolić nawet na najmniejszy błąd. A tego w ostatnich latach nam brakowało. Klub nie dokonał zbyt wielu wzmocnień, ale trzeba wierzyć w ten zespół, który mamy. W tej ekipie jest coś naprawdę szczególnego - mieszanka młodości z doświadczeniem. A przede wszystkim wszyscy jesteśmy bardzo ze sobą zjednoczeni. Są drużyny, które kupują po pięciu zawodników, ale później w zespole nie ma jedności. Wiemy, na co nas stać.

Jaki jest główny cel Sergio Ramosa?
Stawiam sobie wiele wyzwań. Po pierwsze, chciałbym, aby to był mój najlepszy sezon, odkąd gram w Realu Madryt. Chcę w dalszym ciągu się rozwijać i uczyć, zdobywać kolejne trofea, zakończyć karierę w tym klubie i walczyć o zostanie najlepszym obrońcą na świecie. Takim wyróżnieniem poszczycić się mogą tylko niektórzy, jak Cannavaro czy Maldini.

Robinho powiedział, że aby zostać najlepszym na świecie, musiał opuścić Real Madryt.
Cóż, każdy ma swoje zdanie. Ja jestem obecnie w najlepszej drużynie na świecie. Z Realem Madryt możesz walczyć o wszystko.

Widzisz w Cannavaro i Maldinim najlepszych obrońców na świecie. Jeden z nich jest typowym stoperem, a drugi przez wiele lat grał jako boczny obrońca. Czy zamiarem Sergio Ramosa jest zakończenie kariery w roli stopera?
Nie wiem. Na dzień dzisiejszy jestem dużo lepiej przygotowany do gry na prawej obronie. Na tę pozycję nie ma zbyt wielu chętnych, a dzięki młodości i wysiłkowi lepiej mi się było przystosować. Jednak kiedy mijają lata i powoli tracisz te dwie cechy, to lepiej ci się gra na środku. Dla mnie nie ma żadnego problemu. Mogę grać zarówno jako stoper, jak i prawy obrońca. Co więcej, wydaje mi się nawet, że gra na środku obrony jest dużo łatwiejsza.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!