Advertisement
Menu
/ as.com / marca.com

Dożywotni kontrakt dla Ramosa

Sergio pójdzie śladami Ikera, Raúla i Gutiego

Zaraz po uporaniu się z problemem Robinho, który, jak wiemy, odszedł do Manchesteru City za 42 miliony euro, klubowi działacze Realu Madryt mogli ze spokojem zabrać się za pozostałe sprawy związane z resztą zespołu, rozpoczynając wcześniej zaplanowane działania. Jak dowiedział się dziennik AS, jednym z ważniejszych celów Mijatovicia jest teraz zaoferowanie w przyszłym tygodniu nowego kontraktu dla Sergio Ramosa. Klub zamierza sprawić, aby hiszpański obrońca podpisał z Królewskimi dożywotni kontrakt.

Oferta
Dyrekcja sportowa jest świadoma tego, że klub musi się teraz zająć przyszłością dwunastu młodych zawodników, którzy już udowodnili, że są gotowi do gry w tym zespole. Mowa tutaj o takich piłkarzach jak Sneijder, Robben, Van der Vaart, Pepe, Garay (przyjdzie w przyszłym sezonie), Higuaín, Gago, Marcelo, Javi García, Torres, De la Red, Casillas i oczywiście Sergio Ramos. Wszyscy w klubie, z Calderónem i Mijatoviciem na czele, są zgodni - andaluzyjski defensor prezentuje sobą takie same cechy jak zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie podpisali z Realem Madryt dożywotnie kontrakty. Mowa tutaj o weteranach Raúlu, Gutim i Van Nistelrooyu, oraz o Casillasie, który w 2011 roku stanie się prawdopodobnie pierwszym kapitanem Blancos, gdyż właśnie wtedy wygasa kontrakt Raúla, który ma zakończyć karierę.

Jak wiadomo, 22-letni Ramos przybył do klubu w lecie 2005 roku w ostatnim dniu okienka transferowego (31 sierpnia). W przeciwieństwie do sytuacji Cazorli, Królewscy mogli pozyskać Hiszpana za 27 milionów euro, jakie zapisane były w klauzuli odstępnego w umowie zawodnika. Kluczowe w tym wszystkim było porozumienie, jakie zawarli między sobą Florentino i Del Nido, gdyż dzięki niemu Blancos nie musieli wpłacić tak zwanego IRPF, co zwiększyłoby całkowitą sumę transferu aż do 50 milionów.

Kiedy 19-letni obrońca przybył do Realu Madryt, wielu narzekało, że prezes zapłacił zdecydowanie zbyt dużo pieniędzy za tak młodego piłkarza. Jednak wraz z biegiem czasu okazało się, że Sergio był tak naprawdę bardzo tani. Dlatego klub nie jest zaskoczony faktem, że w ciągu kilku ostatnich lat do Madrytu ciągle napływają oferty z Milanu czy Chelsea. Jednak Ramos nie ukrywa, że jego zamiarem jest pozostanie w stolicy Hiszpanii, dlatego czternaście miesięcy temu podpisał z Blancos nowy kontrakt, który obowiązuje do 2013 roku i zapewnia piłkarzowi zarobki w wysokości trzech milionów euro rocznie.

Negocjacje
W przeciwieństwie do Robinho, Ramos dał działaczom jasno do zrozumienia, że nigdy nie będzie straszył klubu ofertami z innych zespołów, gdzie oferowane są mu wyższe zarobki. Dlatego Mijatović otrzymał już od prezesa zielone światło na rozpoczęcie negocjacji z bratem i agentem Sergio, René, aby w ciągu kilku najbliższych tygodni podpisać z zawodnikiem dożywotni kontrakt. "Zaoferujemy mu dziewięć lub dziesięć lat, aby chłopak zrozumiał, że jego kariera piłkarska musi się zakończyć tutaj". Sergio jest szczególnym obrońcą. W 136 oficjalnych meczach zdobył aż 19 bramek. Walka o takiego piłkarza jest bez wątpienia warta poświęceń.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!