Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl / marca.com / solobasket.com

Uczeń Jordana zasila Real Madryt

Jorge Santana koszykarzem <i>Los Blancos</i>

Real Madryt, po długich negocjacjach, wreszcie osiągnął porozumienie z Gran Canarią. Klub ze stolicy Hiszpanii zdecydował się na zapłatę 30 tysięcy euro za niezwykle utalentowanego koszykarza Wyspiarzy, Jorge'a Santanę, który zasili szeregi Królewskich. Działacze Los Blancos określają ten transfer mianem inwestycji w przyszłość. Są przekonani, że tak obiecujący gracz na początku rozwinie swoje umiejętności w niższych kategoriach hiszpańskiej ligi, a następnie trafi do pierwszej drużyny i pomoże w walce o najwyższe trofea.

O Santanie stało się głośno w październiku 2006 roku, kiedy to został wybrany MVP obozu Jordan Classic Tour, odbywającego się w Barcelonie. Nagrodę dla najlepszego zawodnika odebrał z rąk samego Michaela Jordana, a ten, zachwycony jego umiejętnościami, zaprosił go do Nowego Jorku, gdzie szesnastoletni wówczas Jorge miał okazję poznać najlepszych koszykarzy w swoim wieku z całego świata (a ściślej mówiąc - najlepszych z dziesięciu wybranych państw: Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Belgii, Grecji, Rosji, Izraela, Turcji i, oczywiście, Hiszpanii). Dla młodych koszykarzy nie była to tylko wycieczka krajoznawcza - oprócz zwiedzania Madison Square Garden, mieli w planie także treningi pod okiem amerykańskich trenerów.

Poza przygodą w Nowym Jorku i MVP obozu zorganizowanego przez legendę koszykówki, Jorge Santana może pochwalić się mistrzostwem Europy do lat 17, zdobytym u boku innego talentu hiszpańskiego basketu, rewelacji minionych Igrzysk Olimpijskich, Ricky'ego Rubio. Jorge trafił do pierwszej piątki turnieju, później zdobywając także mistrzostwo Hiszpanii kadetów z Gran Canarią oraz triumfując w małym Copa del Rey, ponownie w boku Rubio, lecz tym razem w barwach Joventutu.

Real Madryt, wraz z MMT Estudiantes, nie kryli zainteresowania młodym koszykarzem już przed dwoma laty, gdy ten odbierał nagrodę MVP z rąk Michaela Jordana. Wtedy Santana nie był gotowy na transfer do tak wielkiego klubu, deklarując chęć pozostania w Gran Canarii. Tam jednak przez ostatnie dwa sezony nie miał okazji zadebiutować w pierwszej drużynie, o czym marzył, a wiadomość o ponownym zainteresowaniu ze strony działaczy Realu Madryt przyjął z radością, pomimo iż czeka go gra (tylko) w LEB Bronce (trzecia kategoria drugiej ligi). Jorge liczy jednak na to, że w niższej kategorii drużyny koszykarskiej Los Blancos zaliczy spory progress i nabierze doświadczenia, niezbędnego, aby za kilka sezonów dołączyć do pierwszego zespołu. Dzięki przeprowadzce do Realu Madryt, Jorge będzie mógł kontynuować studia w Madrycie, co także było dla niego jednym z priorytetów.

Jorge Santana mierzy 193 centymetry i jest zawodnikiem wszechstronnym - z powodzeniem może grać na pozycji obronnej, a także, gdy przyjdzie także potrzeba, poradzi sobie jako skrzydłowy. Znany jest z częstych rzutów z obwodu i ma ku temu predyspozycje - świetnie wyćwiczony nadgarstek. W minionych mistrzostwach Europy do lat 18 był jednym z najważniejszych koszykarzy reprezentacji Alejandro Martíneza, notując średnio 13,2 punktu i 2,4 trójki na mecz, ze średnią skutecznością 43,2%. Niestety, Hiszpania zajęła w tym turnieju tylko piąte miejsce.

Osiemnastoletni talent hiszpańskiej koszykówki podpisał z Realem Madryt trzyletni kontrakt, z możliwością przedłużenia o dwa kolejne. Santana będzie reprezentował Los Blancos w lidze LEB Bronce wraz z innymi, nie mniej utalentowanymi zawodnikami Królewskich. Klub obiecał Jorge'owi treningi z koszykarzami pierwszej drużyny. Od czasu do czasu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!