Advertisement
Menu
/ as.com

Capel i Huntelaar - nowy "Plan B"

Ta dwójka ma być priorytetem Królewskich

Real Madryt chętnie zainwestuje fundusze uzyskane ze sprzedaży Robinho w głośne transfery tuż przed zakończeniem letniego mercado. Po wielu komplikacjach, "Plan B" zyskał nowy kształt – zadaniem klubowych działaczy jest natychmiastowe pozyskanie Klaasa-Jana Huntelaara oraz Diego Capela, dwóch zawodników, którzy wzmocnią wymagające tego pozycje: atak i lewe skrzydło.

Królewscy zgodzą się na odejście Robinho, jeśli Chelsea wyłoży na stół ofertę opiewającą na trzydzieści pięć milionów euro. Pieniądze te powinny praktycznie w całości pokryć koszty zakontraktowania wspomnianej dwójki piłkarzy. Sevillista Capel ma w kontrakcie zapisaną klauzulę w wysokości piętnastu milionów, tymczasem Huntelaar nie powinien być droższy niż dwadzieścia pięć milionów.

Diego Capel ma dwadzieścia lat, a jego sprowadzeniem zainteresowany był już niejeden wielki europejski klub. Ostatnio chęć zatrudnienia pomocnika wyraziła Barcelona, jednak, zdaniem mediów, Hiszpan marzy o transferze do Los Merengues.

W reprezentacji narodowej zadebiutował w ostatnim spotkaniu towarzyskim z Danią i można przypuszczać, że do czasu Mistrzostw Świata w RPA stanie się już kluczową postacią w zespole Vicente del Bosque. W Madrycie panuje przekonanie, że to odpowiedni moment na przeprowadzenie transferu Capela. Dzięki dynamicznej grze na lewej flance, pomocnik idealnie uzupełniałby się z Robbenem, do którego należy prawe skrzydło. Holender udowodnił, iż na tej pozycji czuje się o wiele swobodniej i w najbliższym sezonie właśnie tam ustawiał go będzie Bernd Schuster.

Jeśli chodzi o przyszłość Huntelaara, plany Mijatovicia uległy kolejnej modyfikacji. Ostatnia wersja zakładała, iż madrycki klub upomni się o napastnika w przyszłym roku, jednak niemal pewne odejście Robinho, gracza, który mógłby zastępować van Nistelrooya, powinno przyspieszy transfer dwudziestoczterolatka. Negocjacji nie ułatwi natomiast stanowisko Ajaksu – Holendrzy ani myślą pozbywać się swojego superstrzelca.

Dwa osłabienia
Jeśli Królewscy sfinalizują obie transakcje, będą musieli uszczuplić kadrę o dwóch zawodników. Jednym z nich jest oczywiście Robinho, kolejnym będzie najpewniej Javier Saviola. Argentyńczyk nie wystąpił w spotkaniach Superpucharu i klub cały czasu rozważa oferty sprzedaży napastnika.

Negocjacje prowadzone przez przedstawicieli Realu Madryt są bardziej gorące, niż można by przypuszczać. Dyrekcja sportowa, za zgodą Ramóna Calderóna i Bernda Schustera, chce przezwyciężyć kryzys, spowodowany zamieszaniem wokół Robinho, sprowadzając wspaniały duet, który zostanie pozytywnie przyjęty przez madridistas: dwóch młodych zawodników, utalentowanych, idealnych do załatania luk w kadrze i kosztujących niemal tyle samo co jeden Robinho.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!