Advertisement
Menu
/ goal.com

Wykartkowani pełni podziwu dla drużyny

Rafa i Ruud po meczu

Debiut Rafaela van der Vaarta na stadionie Realu Madryt nie należał do udanych. W 39. minucie spotkania sędzia Iturralde González usunął go z boiska. Jednak postawa osłabionego zespołu spowodowała, że mecz zakończył się szczęśliwie, Królewscy wygrali i zdobyli, po raz ósmy w historii, Superpuchar Hiszpanii.

- To był mój pierwszy faul w tym meczu, ale sędzia wyrzucił mnie z boiska. Cóż, taki jest futbol. Najważniejsze, że udało nam się wygrać, w dziewięciu, po heroicznym boju. Arjen rozegrał wspaniałą drugą połowę i przechylił szalę zwycięstwa na naszą stronę.

Ruud van Nistelrooy dodał - Byłem naprrawdę przygnębiony, gdy sędzia pokazał mi czerwoną kartkę. Oglądałem mecz w szatni razem z Rafą, patrzyliśmy na siebie i nie wiedzieliśmy, co powiedzieć. Jedyne, co nam przychodziło do głowy, to: " Co się dzieje? Coś takiego jeszcze nigdy nie miało miejsca. To niesamowite!". Cały czas zastanawiałem się, jak to jest, grać w dziewięciu i strzelić trzy bramki?! - zakończył roześmiany i uszczęśliwiony Ruud.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!