Advertisement
Menu
/ marca.com

Bernabéu nie chce Robinho

Kibice dali do zrozumienia Brazylijczykowi, co myślą o jego zachowaniu

Robinho już wie, jaka jest opinia Bernabéu : kibice go nie chcą. Rano, kiedy drużyna opuszczała stadion i wsiadała do autobusu, który miał zawieść piłkarzy do hotelu, przed bramą wyjściową czekała grupka fanów. Gdy przechodził Robson, zaczęli wykrzykiwać: "Odejdź do Chelsea!". Piłkarz szedł ze słuchawkami w uszach. Zdawał się być nieobecny i odizolowany.

W czasie meczu publiczność zachowywała się podobnie. Zaraz gdy dostrzegli siedzącego na ławce Robinho, rozwinęli wyrażające dezaprobatę transparenty. Trenerzy spodziewali się, że Brazylijczyk nie byłby zbyt ciepło przywitany, dlatego postanowili nie wystawić go na ten mecz.

Przez cały dzień, dziennikarze utrzymywali, że Robinho wyjdzie na boisko w podstawowym składzie. Gdy z ust spikera padło jego nazwisko, było wiadomo, że zasiądzie on na ławce. Po reakcji kiców można stwierdzić, że Brazylijczykowi nie będzie łatwo pozostać w Madrycie.

Podczas meczu, Robinho siedział w ostatnim rzędzie na ławce rezerwowych i wyraźnie unikał kamer. Remontada w wykonaniu kolegów nie wywołała u niego żadnych emocji. Nawet w najbardziej ekscytujących momentach, kiedy Real Madryt odrabiał stratę do Valencii, a wszyscy rezerwowi wstali z ławki, by wspierać drużynę, on pozostał na swoim miejscu. Podczas celebracji zachowywał się podobnie.

Wszyscy zastanawiali się, czy Schuster postąpi zgodnie z tym, co mówi i wyśle Robinho na boisko. Nie zrobił tego. Wystarczająco dziwne było to, że trener zabrał na to spotkanie piłkarza, który 24 godziny wcześniej obwieścił światu, iż chce opuścić Real Madryt. Przebieg meczu mógł skłonić szkoleniowca do tego, by dał szansę Brazylijczykowi. Valencia zdobyła bramkę i atmosfera była coraz bardziej gorąca. Jednak Królewscy poradzili sobie grając w dziewiątkę i wygrali. Nie potrzebowali Brazylijczyka. Wszystko wskazuje na to, że Robinho to już historia.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!