Garay: Chcę przekonać Schustera

Jak żyjesz w tych dniach przed Igrzyskami?
To coś zupełnie innego. Bardzo się z tego cieszę, cieszę się z każdej chwili, ponieważ mogąc reprezentować Argentynę, jestem na uprzywilejowanej pozycji. Jedziemy do Chin, by powtórzyć sukces z 2004 roku.

To wspaniałe ukoronowanie Twojego znakomitego sezonu?
Tak, chociaż w zeszłym roku nie wszystko było takie, jakbym sobie wymarzył. Wspaniały sezon z Racingiem, transfer do Madrytu, powołanie do reprezentacji. To wszystko działo się tak szybko.

Musisz cieszyć się, będąc w reprezentacji z takimi piłkarzami, jak Riquelme, Gago lub Messi.
Pewnie. Możliwość dzielenia szatni ze światowymi gwiazdami to coś wspaniałego. Jeszcze do niedawna sobie tego nie wyobrażałem. Jestem bardzo szczęśliwy.

Rozmawiałeś z Gago o Realu Madryt?
Prawda jest taka, że prawie wcale, ponieważ w ostatnich dniach wiele trenujemy. Rozmawiałem za to z moim kolegą z Racingu, Sergio Sánchezem, który powiedział mi, że to najlepszy klub na świecie. Tak myślałem. Mówi się, że Madryt to klub zupełnie inny, niż wszystkie. Jestem zachwycony, że któregoś dnia będę mógł tam grać.

Jesteś gotów, by tworzyć formację obronną w takim klubie?
Ufam w swoje możliwości. Jestem młody, ale Madryt gra w wielu rozgrywkach i, od momentu, gdy przybędę, będę miał okazję na grę i zademonstrowanie, że jestem na takim samym poziomie, jak reszta zawodników.

Nie czułeś się dziwnie? Transfer został przeprowadzony, gdy Ty byłeś kontuzjowany.
Tak, z jednej strony to było coś bardzo pięknego, ale z drugiej strony, kolega powiedział mi, że to nie przebiegło zbyt dobrze. Niezbyt fajnie jest przychodzić do drużyny w taki sposób. To samo spotkało mnie, gdy mówiło się, że mogę przejść do Barcelony, gdy kontuzjowany został Milito. Mam nadzieję, że wyleczymy się bardzo szybko. I że w momencie, kiedy przybędę do Madrytu, będę mógł walczyć o swoje miejsce. Zawsze chcę jak najlepiej dla drużyny, lecz z dala od ławki rezerwowych.

Czy któryś z madryckich obrońców podoba Ci się szczególnie?
Wszyscy z Madrytu są bardzo dobrzy. Ale tam tak już jest. Wierzę w swoje umiejętności i zrobię wszystko, co w mojej mocy, by wygrać walkę o miejsce w drużynie. Gra z Cannavaro, Sergio Ramosem, Pepe czy Heinzem będzie niesamowita. Wszyscy są fenomenalni.

Rozmawiałeś z Schusterem?
Niestety nie miałem jeszcze takiej okazji. Rozmawiałem za to z Miguelem Ángelem Portugalem i Pedją Mijatoviciem, którzy powiedzieli mi, że są bardzo zadowoleni z mojego transferu. Teraz chciałbym odwdzięczyć się za wiarą, jaką we mnie pokładają.

Będziesz musiał przekonać Niemca na przyszły sezon.
Chcę pokazać Schusterowi, że mogę grać w Realu Madryt. Jestem zachwycony, że mogłem jeszcze pozostać w Racingu, zwłaszcza, że będziemy występować w Europie. Zostałem w Santander, by dorastać, rozegrać dobry sezon w UEFA i przygotowywać się do występów w Madrycie.

Może niedługo zostanie potwierdzony transfer Cristiano.
Miejmy nadzieję. Gra w drużynie z piłkarzem o takich umiejętnościach to coś pięknego. To jeden z najlepszych na świecie. To, co wyprawia na boisku, jest niesamowite. Cieszy mnie, że Madryt jest o krok od transferu.