Advertisement
Menu
/ Diario Marca

Barça krytykuje, a sama płaci więcej

Ferrán Sorian wykazuje pewną niekonsekwencję

Ferrán Sorian, wiceprezydent FC Barcelona, jakiś czas temu skrytykował możliwość transferu Cristiano Ronaldo do Realu Madryt za 90 milionów euro. "Trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem. Barça jest klubem ustabilizowanym finansowo, jednak jeśli zapytano by mnie, czy zapłacilibyśmy 90 milionów za Cristiano Ronaldo, moja odpowiedź brzmiałaby - nie", oświadczył Soriano.

O co właściwie chodzi? Ciekawy jest fakt, że pan Soriano jest przedstawicielem klubu, który w ostatnich dwóch latach na transfery samych obrońców wydał już ponad sto milionów euro. Gabriel Milito kosztował Katalończyków 20 milionów euro, Francuz Abidal 15 milionów. W tym roku doszedł Brazylijczyk Daniel Alves, za którego Blaugrana wyłożyła 35 milionów.

To jednak nie koniec. Za Martína Cáceresa Barça zapłaciła 16,5 milionów euro. Gerard Piqué, który przyszedł z Manchesteru United, kosztował 5 milionów. Do tego należy jeszcze dodać sumę dziesięciu milionów, jaką kataloński klub zapłacił ostatnio za Brazylijczyka Henrique. W sumie, ponad sto milionów euro wydanych przez dwa lata na transfery samych defensorów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!