Scolari chce Robinho w Chelsea

Luiz Felipe Scolari stał się od niedawna jedną z kluczowych osób, które pozwolą Cristiano Ronaldo przejść do Realu Madryt. Nowy szkoleniowiec Chelsea (oficjalny komunikat został ogłoszony w ostatnią środę na klubowej stronie) poprosił Romana Abramowicza o sprowadzenie Robinho, który ma być symbolem nowego projektu na Stamford Bridge. Jak dowiedział się dziennik AS, Scolari jest przekonany, że po sprzedaży Drogby i odejściu Szewczenki, brazylijski zawodnik Królewskich byłby idealnym liderem dla odmłodzonej i ofensywnej Chelsea.

Sam Robinho wypowiedział się już 1 czerwca na temat możliwego transferu. "Chcę zostać w Madrycie, ale mam oferty z Manchesteru i Chelsea. Jeśli jednak negocjacje nabiorą tempa, to nie będę miał problemów z odejściem", wyjawił Brazylijczyk po meczu swojej reprezentacji z Kanadą w Seattle.

Cena
Real Madryt ma już dość ciągłego powtarzania, że Robinho jest nie na sprzedaż i jest jednym z kluczowych piłkarzy dla Bernda Schustera. Jednak przedstawiciele Królewskich nie są zbytnio zadowoleni ostatnimi deklaracjami Robsona. Dlatego Ramón Calderón, José Ángel Sánchez i Pedja Mijatović poczynili już pierwsze przygotowania, na wypadek gdyby Brazylijczyk zdecydował się odejść. Ustalono już, że Real Madryt nie przystanie na ofertę Abramowicza, jeśli ta nie przekroczy przynajmniej 45 milionów euro. Rosjanin zapłacił swego czasu 42 miliony euro za Essiena, dlatego wydaje się, że byłby gotowy wyłożyć na stół nieco więcej za brazylijskiego gwiazdora. Te wyżej wspomniane 45 milionów pozwoliłyby Blancos odzyskać połowę pieniędzy za transfer Cristiano Ronaldo, który ma wynieść od 80 do 90 milionów euro.

Dlatego właśnie Scolari robi wszystko, aby portugalski crack jak najszybciej przeszedł na Santiago Bernabéu. Na zgrupowaniu Portugalii w Viseu selekcjoner kadry wyjawił na jednej z konferencji prasowych. "Powiedziałem już chłopakowi, że pociąg do Madrytu pojawia się tylko raz w całej karierze... Powinien tę szansę wykorzystać".

Strategia
Scolari jest świadom tego, że jeśli Portugalczyk przejdzie do Realu Madryt, to tym samym największych wróg Chelsea, Manchester United, będzie poważnie osłabiony. Z drugiej strony brazylijski trener wie, że jeśli Ramón Calderón zdecyduje się przeznaczyć na Ronaldo astronomiczną kwotę, to Królewscy byliby bardziej skłonni sprzedać Robinho.

Ponadto fakt, że Scolari już teraz zapowiedział swoje przejście do Chelsea, zmobilizuje Ronaldo do jeszcze szybszego działania, aby i on odkrył swoje plany. Real Madryt ze zniecierpliwieniem czeka na zakończenie się Mistrzostw Europy, po których Cristiano ma zwołać konferencję prasową, na której publicznie ogłosi, że chce opuścić zespół Fergusona i przejść do stolicy Hiszpanii.