Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Portugalczycy pokonują Czechów

Bramka i dwie asysty Ronaldo

Czechy 1 - 3 Portugalia

0:1, Deco, 8' - RapidShare! lub SendSpace!
1:1, Sionko, 17' - RapidShare! lub SendSpace!
1:2, Ronaldo, 63' - RapidShare! lub SendSpace!
1:3, Quaresma, 90' - RapidShare! lub SendSpace!

Składy:
Czechy: Cech - Grygera, Rozehnal, Ujfalusi, Jankulovski - Galasek (Koller 73') - Plasil (Jarolim 85'), Polak, Matejovski (Vlcek 68'), Sionko - Baros
Portugalia: Ricardo – Bosingwa, Pepe, Ricardo Carvalho, Paulo Ferreira – Petit, Joao Moutinho (Meira 75') - Ronaldo, Deco, Simao (Quaresma 80') - Nuno Gomes (Hugo Almeida 79')

Żółte kartki: Polak - Bosingwa

Sędzia: Kyros Vassaras

Po bardzo ciekawym, toczonym w szybkim tempie spotkaniu Portugalczycy sięgnęli po komplet punktów. Podopieczni Scolarego bardzo szybko zdobyli bramkę za sprawą Deco. Jednakże nie podłamało to Czechów, którzy od razu rzucili się do odrabiania strat. Niespełna dzisięć minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Petit nie upilnował Libora Sionki, który strzałem głową pokonał Ricardo. Obie ekipy często atakowały, starając się wyjść na prowadzenie jeszcze przed przerwą. Sztuka ta się jednak nie udała i po 45 minutach mieliśmy remis. Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli gracze z Półwyspu Iberyjskiego - próbowali między innymi Cristiano Ronaldo oraz Nuno Gomes. W końcu w 63. minucie gwiazdor Manchesteru United dopiął swego i pokonał Cecha płaskim strzałem z 15 metrów. To trafienie zdeterminowało dalszy przebieg konfrontacji. Karel Bruckner zdjął z boiska Galaska, a wpuścił Kollera, a Scolari dał szansę Meirze w miejsce Moutinho. Czesi intensywnie napierali na bramkę Ricardo, toteż narażali się na kontrataki Portugalczyków. Po jednej z takich akcji już w doliczonym czasie gry Ricardo Quaresma podwyższył wynik spotkania na 3:1.

Portugalczycy praktycznie zapewnili sobie już awans do ćwierćfinału, a Czesi zagrają mecz o wszystko z Turkami. Warto również wspomnieć o indywidualnych wyczynach poszczególnych graczy. Pepe znów rozegrał dobre zawody i nie można go winić za utratę bramki. Tymczasem największą gwiazdą spotkania okazał się Ronaldo, który zaliczył dwie asysty i jednego gola. Należy także docenić wkład w zwycięstwo Moutinho, który pokazuje, że być może wkrótce będzie jednym z najlepszych rozgrywających w Europie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!