Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

ĄFeliz cumpleańos, Ramón!

Prezes Królewskich kończy dzisiaj 57 lat

Ramón Calderón Ramos obchodzi dzisiaj 57. urodziny. Obecny prezes Realu Madryt urodził się 26 maja 1951 roku w Palencii. Poważną naukę rozpoczął na Uniwersytecie w Nawarze, gdzie w 1975 roku ukończył prawo. Rok później przeniósł się Madrytu, aby założyć tam swoją kancelarię adwokacką. Śmiało można stwierdzić, że Calderón był madridistą już od najmłodszych lat, a swoje przywiązanie do klubu udokumentował w 1979 roku, kiedy zakupił kartę członkowską i stał się pełnoprawnym socio. W 1991 roku wspierał kandydaturę Alfonso Ussi na prezesa klubu, ubiegając się o funkcję wiceprezesa. Cztery lata później dołączył do projektu Florentino Péreza i został sekretarzem generalnym. Od tamtej pory Ramón był jednym z najbardziej rozpoznawalnych i zaangażowanych socios, którzy wspierali zespół w bardzo ciężkim czasie.

W 2002 roku Calderón stał się oficjalnym członkiem zarządu klubu. Swoją kadencję przedłużył dwa lata później, kiedy to Florentino Pérez znów wygrał wybory na prezesa. Ramón miał wkład w sukcesy, jakie za jego pobytu w zarządzie odnosiły różne sekcje klubowe - dziewiąty Puchar Europy, Superpuchar Europy, trzeci Puchar Interkontynentalny, mistrzostwo kraju i siódmy Superpuchar Hiszpanii. Przeżył awans Castilli do Segunda División i był również jednym z głównych odpowiedzialnych za sekcję koszykówki, gdy ta zdobywała ligę ACB.

Po dymisji Florentino Péreza, Calderón postanowił samodzielnie ubiegać się o stanowisko prezesa Realu Madryt, aby znów przywrócić radość wszystkim madridistas, którzy przez trzy kolejne lata nie zaznali żadnego sukcesu. Kibice zaufali Ramónowi, który objął swój nowy urząd dokładnie 3 lipca 2006 roku. Po wielkim zwycięstwie Calderón zaczął budować swój własny zespół. Najpierw mianował Pedję Mijatovicia na dyrektora do spraw sportowych. Następnie zakontraktował Fabio Capello - doświadczonego i utytułowanego szkoleniowca. Nie zabrakło również transferów samych piłkarzy. W pierwszym roku urzędowania Ramón pozyskał Ruuda van Nistelrooya, Fabio Cannavaro, Emersona, Mahamadou Diarrę, José Antonio Reyesa, Fernando Gago, Gonzalo Higuaína oraz Marcelo, którzy w znaczący sposób przyczynili się do zdobycia 30. tytułu mistrza Hiszpanii. Ponadto w tym samym roku drużyna koszykarska zdołała wywalczyć dublet - mistrzostwo ligi ACB (po zwycięstwie w meczu z Barceloną) oraz Puchar ULEB.

Po bardzo udanym pierwszym sezonie przyszła pora na pewne zmiany. 28 czerwca 2007 roku Calderón za zgodą zarządu odwołał z pozycji trenera Fabio Capello, razem z którym odszedł cały sztab techniczny. Prezes w miejsce Włocha zatrudnił Bernda Schustera, który miał przywrócić na Santiago Bernabéu piękną i porywającą grę, jakiej brakowało za Capello. Przed sezonem 2007/08 do klubu dołączyli kolejni zawodnicy - Christoph Metzelder, Pepe, Javier Saviola, Jerzy Dudek, Wesley Sneijder, Royston Drenthe, Gabriel Heinze oraz jedna z przedwyborczych obietnic Calderóna, Arjen Robben. 12 lutego 2008 roku Ramón został mianowany wiceprezesem Klubowego Komitetu Dyscyplinarnego UEFA. Jak się później okazało, decyzja Calderóna o zmianie trenera, który był na początku przez wielu kwestionowany, okazała się trafna. Real Madryt obronił tytuł mistrzowski i sezon zakończył z rekordową liczbą punktów (85).

Teraz przed Calderónem kolejne wielkie wyzwanie, czyli Liga Mistrzów. Nikt w klubie nie kryje tego, że to właśnie europejskie rozgrywki będą głównym celem Królewskich na sezon 2008/09. Aby tego dokonać, drużyna musi zostać wzmocniona kilkoma wielkimi zawodnikami, dlatego Ramón robi wszystko, aby zakontraktować Cristiano Ronaldo, który jest jednocześnie wielkim marzeniem Hiszpana. Prezes nie zapomina jednak o przyszłości, gdyż na sezon 2009/10 pozyskał już Ezequiela Garaya, który najbliższy rok spędzi na wypożyczeniu w Racingu Santander. Nam pozostaje jedynie życzyć Calderónowi wszystkiego, co najlepsze, gdyż wraz z sukcesami prezesa, korzyść odnosi również sam Real Madryt. A na tym chyba najbardziej nam wszystkim zależy.

ĄFeliz cumpleańos, Ramón!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!