Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Mistrz świętuje u siebie

Real Madryt - Levante niedziela godzina 21.00

To jest już koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść - śpiewa słodko-gorzko lider Elektrycznych Gitar Kuba Sienkiewicz. I tak właśnie dziś będzie; będzie koniec, jutro nie będzie już nic, zakończy się kolejny sezon La Liga. I bez względu na wynik spotkania, w Madrycie będzie słodko, w Levante gorzko, także jeżeli do samego meczu nie dojdzie...

No właśnie, z początkiem tego tygodnia zawodnicy z Walencji ogłosili i strajk i zagrozili, że nie przyjadą na dzisiejsze spotkanie. Powodem jest niewywiązywanie się klubu z umów z piłkarzami, brak pensji, długi wobec graczy, jakie idą już podobno w miliony euro. Obrazu rozpaczy dopełnia fakt, że nasz dzisiejszy (?) rywal już dawno jest zdegradowany do Segunda B i żegna się z pierwszoligowymi rozgrywkami. Smutna to sprawa i nie powinniśmy się zawodnikom Levante dziwić czy ich krytykować. Real Madryt wyraził solidarność oraz poparcie dla podjętych przez piłkarzy Levante działań. Nawet jeżeli miałoby to oznaczać, że dzisiejszy, wieńczący sezon mecz nie odbędzie się i koniecznym będzie rozegranie sparingu choćby pomiędzy zawodnikami Realu Madryt. Dlaczego? Gdyż przecież jakiś mecz być musi, bo chociaż w Levante smutek i przygnębienie. to Madryt dziś imprezuje ostro, imprezuje na całego!

Dziś najwspanialsza nagroda za dziewięć miesięcy ciężkiej pracy, trudu i walki. Dziś odbierzemy złote medale za zdobycie 31 już tytułu mistrzów Hiszpanii. Dziś srebrny puchar wzniesie do góry kapitan i symbol Realu Madryt Raúl González Blanco. Dziś po spotkaniu, takim czy innym, będzie fiesta i celebracja. Będzie wyjątkowy show na murawie Estadio Santiago Bernabéu i przednia zabawa na trybunach. Madryt pójdzie w tan i jeszcze raz powie dobranoc Villarrealom, Barcelonom i Atletikom, tak jak mówił przez cały sezon, tak jak mówił w każdym zwycięskim, bezpośrednim spotkaniu. Dobranoc rywale, dziękujemy za walkę, byliśmy lepsi, spotkamy się znów za miesięcy kilka.

A tymczasem szansę na debiut ligowy ma Jordi Codina, trzeci bramkarz Realu Madryt i to na niego prawdopodobnie postawi dziś Bernd Schuster. Dodatkowego smaczku spotkaniu, które samo ma być aperitifem przed huczną zabawą dodaje fakt, że Królewscy walczą o rekord zdobytych ligowych punktów. Jeżeli pokonają Levante, będą ich mieć 85. Od czasu, gdy La Liga liczy 20 zespołów nikt nie zdobył więcej. I każdy piłkarz Realu Madryt chce być dziś obecny na Santiago Bernabéu, Schuster ma do dyspozycji pełną kadrę liczącą 25 zawodników, chociaż w tygodniu urazy leczyli Higuaín, Gago i Robben. Lecz na Bernabéu być dziś trzeba koniecznie. Świętować, odebrać medale, ucałować puchar. Podziękować kibicom za wsparcie i doping, nasycić się ich uwielbieniem, śpiewać razem Campeones!. Przecież przerwa w rozgrywkach, ze względu na Mistrzostwa Europy, będzie w tym roku wyjątkowa długa, a i nie każdy z mistrzów znajdzie miejsce w kadrze na przyszły sezon...

Z ostatniej chwili: Jak podaliśmy przed kilkunastoma minutami, dzisiejszy mecz pomiędzy Realem Madryt a Levante jednak odbędzie się. Kapitan drużyny gości Luis Manuel Rubiales Bejar powiedział, że wśród jego kolegów z drużyny są madridistas, którzy nie chcą psuć święta nowemu mistrzowi Hiszpanii. Brawo!

Sędzia: Mecz poprowadzi arbiter Turienzo Alvarez. W tym sezonie gwizdał w 16 meczach (7 zwycięstw gospodarzy, dwa remisy i siedem zwycięstw gości). Przyznał dotąd 4 rzuty karne oraz około pięć kartek na mecz.

Relację z meczu ma przeprowadzić stacja Canal+, ale nie jest to jeszcze pewne.

W ostatnim meczu Levante poniosło porażkę z Valencią 1:5, ponadto w ostatnich pięciu kolejkach raz wygrało, raz zremisowało i trzy razy przegrało.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!