Advertisement
Menu
/ Diario Marca

Sneijder: Mistrzostwo chcę zdobyć w meczu z Barçą

Obszerny wywiad z naszym holenderskim pomocnikiem

Dziewięć punktów przewagi i sześć kolejek do końca. Ty też powiesz, że La Liga nie jest jeszcze rozstrzygnięta?
Jakbyś zgadł. Jeszcze nie zdobyliśmy mistrzostwa. Aby wszystko rozstrzygnąć, musimy rozegrać trzy czy cztery spotkania.

Ale nie zaprzeczysz chyba, że na początku sezonu nawet nie marzyliście o takiej przewadze pod koniec rozgrywek...
Mamy całkiem dużo punktów przewagi, prawda? Naprawdę ciężko jest dojść do takiej sytuacji, ale mamy do rozegrania jeszcze kilka innych spotkań. Terminarz wcale nie jest łatwy. Racing, Athletic, Barça...

Myślisz, że niedzielny mecz na El Sardinero może być decydujący?
Możliwe. Racing to jeden z naszych groźniejszych rywali, z jakimi musimy się zmierzyć w końcówce tego sezonu. Zwycięstwo więc może zadecydować o naszych losach. Wszystkie mecze na wyjeździe są bardzo ciężkie. Jeśli zdołamy zainkasować tam trzy punkty, wszystko będzie już prawie rozstrzygnięte.

Pytanie za milion. Szpaler czy zdobycie mistrzostwa w meczu z Barçą na Bernabéu?
Myślę, że stać nas na to, aby zdobyć mistrzostwo jeszcze przed meczem z Barceloną, ponieważ do El Clásico pozostały nam jeszcze trzy spotkania. Możliwe jest więc to, że zdobędziemy ten jeden punkt więcej i wszystko będzie już rozstrzygnięte. Ale mówiąc szczerze, o wiele bardziej wolałbym zdobyć mistrzostwo, pokonując Barcelonę. To byłoby coś wspaniałego. Nawet sobie nie mogę wyobrazić, co by się wtedy działo na Bernabéu! Tak, chcę zdobyć mistrzostwo w meczu z Barçą, a potem udać się na Cibeles.

Koledzy z zespołu opowiadali ci już o świętowaniu tytułu?
Tak. Miałem okazję również obejrzeć całą celebrację w telewizji. Chcę tam się udać. Ilu kibiców może się stawić?

W poprzednim sezonie było ponad pół miliona ludzi...
Bardzo chciałbym tego doświadczyć. Miałem okazję obejrzeć ostatnią celebrację w telewizji i przyznam, że to nieprawdopodobny widok. Jednak najpierw musimy rozegrać sześć meczów. Trzeba iść krok po kroku. Nie lubię świętować zawczasu, ponieważ później może się okazać, że nie wszystko poszło po naszej myśli. Musimy się skupić na najbliższym meczu.

W spotkaniu z Murcią zagrałeś w nowych butach - Nike T90 LASER II. Wydaje się, że przeszły pierwszy test.
Tak, naprawdę dobrze się w nich czułem. Udało mi się w nich zdobyć ładną bramkę w samo okienko. To bardzo dobre buty. Lepiej przylegają do stopy i lepsze jest czucie piłki, więc strzały wychodzą teraz zdecydowanie lepiej.

Pamiętasz, kto podarował ci twoje pierwsze buty?
Pamiętam te, które dostałem po raz pierwszy w Ajaksie... Ale nawet się nie równają do tych obecnych.

Czego się nauczyłeś w Ajaksie?
Nauczyłem się, że o piłkę trzeba się troszczyć. W szkółce Ajaksu zawsze pracowaliśmy z piłką i ćwiczyliśmy podania, strzały... Nauczyliśmy się, że najważniejsze jest stworzenie dogodnej sytuacji koledze z drużyny.

A czego nauczył cię Real Madryt?
Od pierwszego dnia zdałem sobie sprawę, że tutaj liczy się tylko zwycięstwo. Jestem bardzo szczęśliwy w Madrycie, ponieważ wszyscy wspaniale mnie traktują. Koledzy, klub, kibice, dziennikarze... Ze wszystkimi dobrze mi się żyje. Nie mógłbym być bardziej szczęśliwy.

Masz obecnie osiem bramek na swoim koncie. To bardzo dobry wynik czy możesz się jeszcze poprawić?
Oczywiście, że mogę się poprawić i mam nadzieję, że uda mi się to już w przyszłym sezonie. Myślę, że statystyki w moim pierwszym sezonie w Madrycie są całkiem dobre. Ale jeszcze nie zaprezentowałem swojej najlepszej wersji. W dalszym ciągu będę się poprawiał.

Zidane zdobył dziewięć bramek w swoim pierwszym sezonie w Madrycie. Jesteś o krok od pokonania legendy.
Naprawdę? Więc brakuje mi już tylko jednej bramki. Nie jest tak źle. Zostało jeszcze sześć kolejek, więc dobrze byłoby zakończyć sezon z dziesięcioma bramkami. To nie znaczy, że wyznaczam sobie jakikolwiek cel. Najważniejsze jest zwycięstwo w La Liga. Ale tak, dziesięć bramek w moim pierwszym sezonie w Hiszpanii byłoby bardzo dobrym osiągnięciem.

Czy od małego, podobnie jak prawie wszyscy Holendrzy, również byłeś kibicem Barçy Cruyffa?
Bardzo dobrze grali... Ale zawsze podobał mi się Real Madryt. Teraz mam okazję bronić barw tego wielkiego klubu. Powiem ci coś, teraz w Holandii ludzie już nie są za Barceloną. Teraz wszyscy kibicują Realowi Madryt.

Co sądzisz o tym, że Raúl i Guti nie dostają powołania do reprezentacji?
Według mnie to bardzo złe dla futbolu, że Raúl i Guti nie mogą grać dla reprezentacji i przegapią tym samym Mistrzostwa Europy. W Holandii byliby niezastąpionymi reprezentantami.

Myślisz już o Euro?
Chcę zdobyć mistrzostwo Hiszpanii i Europy... Wspaniały dublet.

Jakiego finału byś sobie życzył?
Takiego, o jakim prawdopodobnie myślisz. Chciałbym w finale zagrać z Hiszpanią, oczywiście go wygrać i powrócić do Madrytu. Znów spotkać się z Casillasem i Ramosem... (śmiech). Podoba mi się ten pomysł. Zobaczymy, co się stanie.

Jak myślisz, jacy piłkarze odegrają znaczące role na Euro?
Nie wiem. Myślę, że w tego typu turniejach drużyna jest ważniejsza od indywidualności. Ciężko cokolwiek wygrać, nie tworząc zgranej ekipy. Jednak najbardziej obawiałbym się Iniesty i Pirlo. Wydaje mi się, że to jedni z najlepszych pomocników na świecie.

Kto był twoim idolem, kiedy byłeś dzieckiem?
Miałem trzech - Gullita, van Bastena i Rijkaarda. W Milanie i w reprezentacji Holandii grali nieprawdopodobnie. Kiedy wstąpiłem do Ajaksu, zainteresowałem się również Davidsem. Oczywiście również bardzo zafascynowany byłem Zidane'em.

Z którym piłkarzem chciałbyś się spotkać na murawie?
Z Zidane'em. Byłbym wniebowzięty. Był najlepszy na świecie, ponieważ miał wszystko. Wizję gry, klasę, styl, uderzenie... To mistrz. Mało brakowało, a byłbym razem z nim w jednej drużynie! Nie wiem, czy to ja za późno tutaj przeszedłem czy on za wcześnie zakończył karierę, ale bardzo chciałem z nim zagrać. Wielka szkoda, że przeszedł już na emeryturę. Był jednym z największych na świecie. A teraz chcę zdobyć więcej bramek od niego (śmiech).

Czy Huntelaar jest gotowy do gry w Madrycie?
Myślę, że tak. Jest gotowy, aby przenieść się do wielkiego europejskiego klubu... Ale nigdy nie wiadomo, czy dany zawodnik odnajdzie się w nowej rzeczywistości. Osobiście uważam, że jest na to gotowy, ale trzeba pamiętać, iż Holandia bardzo się różni od Hiszpanii czy Anglii.

Mijatović powiedział, że chciałby, aby Cristiano Ronaldo stał się symbolem Realu Madryt.
Również tego bym chciał! Bardzo chciałbym grać z nim w jednej drużynie, ponieważ to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie. Zobaczymy, co przyniesie los... Trzeba czekać do lata.

W dalszym ciągu jesteś zdenerwowany, że tak szybko odpadliście z Ligi Mistrzów?
Tak. Mecz z Romą przyszedł akurat w tym momencie, kiedy mieliśmy wielu kontuzjowanych zawodników. Ale cóż, teraz myślimy tylko o La Liga. Jednak kibice nie powinni mieć nawet najmniejszych wątpliwości, że w przyszłym sezonie podejdziemy do Ligi Mistrzów z jeszcze większym zapałem. Jesteśmy przecież młodym zespołem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!