Advertisement
Menu
/ marca.com

Diego czeka na ruch z Madrytu

Brazylijczyk odrzucił drugą ofertę Juventusu

Diego odrzucił po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch miesięcy ofertę Juventusu. Zrobił to dlatego, że jego celem na przyszły sezon jest gra na Santiago Bernabéu w barwach Realu Madryt. Dziennik Marca informował już 23 stycznia, że zawodnik Werderu Brema odrzucił wtedy po raz pierwszy ofertę z Turynu, która gwarantowała mu niezwłoczne dołączenie do zespołu Claudio Ranieriego.

Młody pomocnik zakomunikował wtedy włodarzom swojego obecnego klubu, jak i przedstawicielom Juventusu, że w lecie chciałby przejść do Realu Madryt. Jednak tego samego dnia dyrektor do spraw sportowych Królewskich, Pedja Mijatović przekreślił marzenia Brazylijczyka i zamknął przed nim drzwi do stolicy Hiszpanii. Czarnogórzec zakomunikował wtedy dla radia Marca: "Diego to zawodnik, który nas nie interesuje".

Jednak teraz śmiało można stwierdzić, że od tamtego dnia wiele się zmieniło w klubie z Concha Espina. Mowa tutaj przede wszystkim o sprawach sportowych i planach na przyszły sezon. Dlatego przedstawiciele Realu Madryt po raz kolejny skontaktowali się z otoczeniem Diego, aby mu zakomunikować, że jest jednym z priorytetów klubu ze stolicy Hiszpanii, dlatego najlepiej by było, gdyby odrzucał oferty z innych zespołów i czekał na tę z Madrytu. Zarząd Blancos jest świadom tego, że Brazylijczyk stał się jednym z głównych celów dla wielu klubów.

Drugie podejście
Właśnie dlatego Diego odrzucił przed kilkoma dniami drugą ofertę Juventusu. Po tym, jak zespół z Bremy zawarł wstępne porozumieniami z Włochami, jeśli chodzi o cenę transferu, to po raz kolejny sam zawodnik zawiesił całą operację. A wszystko to dlatego, ponieważ piłkarz w dalszym ciągu ma nadzieję, że zainteresowanie Realu Madryt jego osobą sprawi, iż już w najbliższym czasie Werder otrzyma oficjalną ofertę Królewskich. Dopiero wtedy obie strony będą mogły siąść do poważnych rozmów na temat przyszłości Brazylijczyka.

Zarząd Werderu Brema jest świadom tego, że w najbliższym okienku transferowym będzie po prostu musiał sprzedać swoją gwiazdę. Sytuacja Brazylijczyka w sposób negatywny wpływa na cały zespół. Jego koledzy z drużyny mają już dość tego, że Diego jest postrzegany jako wielka gwiazda, dzięki czemu w wielu sytuacjach może liczyć na więcej. Ponadto sam niemiecki klub zdaje sobie sprawę z tego, że to jest idealny moment na to, aby uzyskać ze sprzedaży Brazylijczyka jak największe korzyści ekonomiczne.

Chociaż w normalnych okolicznościach Werder byłby skłonny sprzedać swojego gwiazdora za 20 czy 25 milionów euro, jasnym jest, iż zainteresowanie jego osobą takich klubów jak Real Madryt, Juventus czy Inter sprawi, że Niemcy będą chcieli podbić cenę do jak największych rozmiarów. Jednak to Królewscy mają bez wątpienia największą przewagę nad resztą stawki, ponieważ Diego daje wszystkim jasno do zrozumienia, że jego marzeniem jest przeprowadzka na Bernabéu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!