Cruyff: Barça wskrzesiła Real Madryt

Były zawodnik i trener FC Barcelona, Johan Cruyff wyznał dzisiaj, że zespół z Camp Nou "po raz kolejny wskrzesił" Real Madryt, który odzyskał 8-punktową przewagę po tym, jak Blaugrana zanotowała dwie ligowe porażki z rzędu. Holender uważa również, że dużo na tym zyskał też sam Bernd Schuster. Johan uważa ponadto, że zawodnicy Barcelony "zaprzepaścili" we wczorajszym meczu z Villarrealem szansę na to, aby "udowodnić, iż są piłkarzami z najwyższej półki".

- Teraz, kiedy kontuzjowany jest Messi, jego koledzy mogli udowodnić, że są zawodnikami z najwyższej półki. Jednak zaprzepaścili to w ciągu jednej nocy. Jeśli wszystko w tym klubie kończy się na Argentyńczyku, to oznacza, że problem piłkarski jest tutaj bardzo poważny - wyjaśnia Cruyff w swojej analizie dla El Periódico de Catalunya. "Odpowiednia duma Blaugrany pojawiła się tylko na kilka minut. Możliwe, że to jeszcze nie jest koniec La Liga, ale wszystko na to wskazuje. Jednak bez względu na wszystko, Barça ma obowiązek walczyć aż do samego końca o każdy punkt. W ostatniej kolejce Barcelona wskrzesiła Real Madryt i Schustera. Mistrzostwo kraju to nie jest żadne podrzędne trofeum, ale jeden z najważniejszych tytułów w sezonie", dodał.

- Barça i jej kibice zostali wczoraj w domach. Wyglądało to tak, jakby to nie był wcale ważny mecz. Ale był, i to bardzo. To nieprawdopodobne, że Barcelona, która zdołała zbliżyć się do lidera na wyciągnięcie ręki, tak to zaprzepaściła. W momencie, kiedy w Madrycie pojawiła się destabilizacja i wątpliwości, Blaugrana popełniła niewybaczalny błąd - wyznaje dalej Cruyff. "To na Realu Madryt miała ciążyć presja, ponieważ został im tylko jeden tytuł do zdobycia. Teraz Schuster nie ma innej opcji, jak zdobycie La Liga. Królewscy odnieśli w sobotę zwycięstwo. Znów mieli nieco szczęścia i znów były wątpliwości co do decyzji sędziowskich, ale udało im się jednak wywalczyć te trzy punkty. Natomiast w tym samym czasie w Barcelonie rozpaczano nad kontuzją Messiego", zakończył Holender.