Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Schuster przed meczem z Atletico

Konferencja prasowa z trenerem Realu

- Jaką wartość ma zwycięstwo nad Atletico?
- Myślę, że zwycięstwo w derbach czy to na Vincente Calderón, czy na Bernabéu ma o wiele większą wartość niż zwycięstwo w normalnym spotkaniu ligowym. Są za nami w tabeli, a więc będziemy chcieli im uciec. Jeśli jutro wygramy, zadamy kolejny cios rywalom i powiększymy przewagę o kolejne trzy punkty.

- Czy dla Ciebie jest to specjalne spotkanie, czy jedno z wielu?
- Jest wyjątkowe, bo to są derby, ale osobiście nie. Przyjeżdżałem już na Calderón z innymi drużynami i zawsze było w miarę spokojnie za moich czasów. Ale to mój pierwszy mecz na Calderón z Realem Madryt.

- Na wyjazdach radzicie sobie w ciężkich spotkaniach. Czy z tego powodu jesteś optymistą przed trudnym meczem na stadionie Atletico?
- Zawsze jestem optymistą, ale zachowuje też spokój, bo wiem, że moja drużyna jest zmotywowana. Dla nas, prawdopodobnie, najważniejszą sprawą są kwestie psychologiczne: motywacja, świadomość wagi spotkania, to jest priorytet. Jesteś spokojniejszy, kiedy wiesz że piłkarz jest w odpowiedniej formie i może ją zaprezentować w pełni w takim spotkaniu. I właśnie o to chodzi, generalnie musimy zagrać dobre spotkanie jeśli chcemy wygrać.

- Pepe dręczą urazy, warto ryzykować jego występem w niedzielę?
- Ryzyko jest minimalne. Pepe czuje się dobrze, miał sporo dni na zaleczenie kontuzji. Choć może nie jest w pełni formy, to znajduje się już na takim poziomie, że możemy bez obaw zaryzykować.

- Czy po meczu z Mallorcą nadal uważasz się za skromną osobę?
Tak, wszystkie słowa jakie wtedy padły były pomyłką, były nieprawdziwe, zarówno w stosunku do mnie jak i do Gregorio (Manzano, trener drużyny z Balearów - przyp. red). Odczuwam ten sam szacunek do Gregorio jak wcześniej. Zagraliśmy dwumecz, Mallorca wygrała z nami. To w żaden sposób nie zmeni naszych stosunków, będziemy darzyć się takim samym szacunkiem.

- Przed meczem pierwszej kolejki mówił Pan, że Atletico jest faworytem. Teraz, kiedy tracą do Realu 10 punktów nadal pozostają faworytami?
- W sierpniu, po obrazie spotkań przedsezonowych oczywiste było, że Atletico będzie faworytem. Ale w derbach drużyna która gra u siebie ma lekka przewagę, zwłaszcza na Calderón, gdzie widownia potrafi być bardzo gorąca. Ciężko tam się gra, zwłaszcza przyjezdnym. Teraz jesteśmy faworytami, bo mamy nad nimi 10 punktów przewagi, poza tym chyba nie muszę przypominać jak wielkim szacunkiem darzę Atletico i z przyjemnością powrócę na Calderón zagrać przeciwko drużynie w której grałem przez wiele lat.

- W Pucharze Króla zagraliście dobry mecz. Wykorzystasz jakieś pomysły z tamtego spotkania?
- Ja naprawdę wierzę, że w sprawach taktycznych niewiele zmienialiśmy. Często powtarzam, że w przypadku braku lub niedyspozycji Diarry, zawsze mogą zagrać Baptista, Guti, Gago i Sneijder, i spośród tej czwórki musimy wybrać trzech. W ostatnich spotkaniach daliśmy niektórym z nich trochę odpocząć, Drenthe zagrał za Robinho, Higuaín zajął prawe skrzydło, Julio wystąpił jako media punta i to jedyna rzecz, jaka się zmieniła. Mimo, że odpadliśmy, myślę że zobaczyliśmy wiele ciekawych zagrań ze strony naszych piłkarzy i całkiem przyzwoitą formę, która z pewnością przyda nam jutro i w następnych potyczkach.

- Motywujesz jakoś specjalnie Raula po szoku, jakim było odpadnięcie z Pucharu Króla?
- Raul jest jednym z niewielu piłkarzy, którzy nie mają żadnych problemów z motywacją. On wie jak motywować się samemu i ja nie muszę mu w tym pomagać. To, że w meczach z Atletico radzi sobie wyśmienicie to dobry sygnał, ale czasami w takich spotkaniach zwraca się uwagę na tych najlepszych, a główne role odgrywają inni.

- Grałeś w obu drużynach. Czy istnieją jakieś różnice w mentalności pomiędzy nimi?
- Różnice są, wydaje mi się, że większa chrapkę na zwycięstwo w derbach ma Atletico. Wynika to z historii, Real Madryt zawsze był tym jednym z najlepszych, a Atleti starało się ich przegonić. W Atletico zawsze odczuwają ogromne pragnienie wygrywania z Realem, w szczególności z Realem. To często blokuje, zwłaszcza przed własną widownią. Ale to są derby, zobaczymy co się wydarzy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!