Advertisement
Menu
/ Diario Marca

Ruud: Będę grał do 35 roku życia

Obszerny wywiad z van Nistelrooyem dla dziennika <i>Marca</i>

Teraz, po przedłużeniu kontraktu, jesteś tutaj bardziej szczęśliwy niż w Manchesterze?
Dobrze mi się żyje w Madrycie, ale naprawdę ciężko jest wybrać jedno z tych miast. W Manchesterze spędziłem pięć lat, w tym jeden rok, w którym musiałem czekać na transfer, ponieważ miałem pewne problemy z kolanem. Byłem tam doceniany i teraz doświadczam tego w Madrycie. Gdybym nie miał żadnych problemów z Fergusonem, to prawdopodobnie nie byłoby mnie teraz tutaj.

Przez ile lat możesz jeszcze grać?
Myślę, że do 35 roku życia. Ale nie odrzucam tego, że nawet dłużej. Moja forma zależy od bramek. Jestem naprawdę zadowolony, ponieważ po każdym sezonie mogę przedłużać kontrakt o kolejny rok, jeśli rozegram określoną liczbę meczów. To dla mnie wyzwanie.

Kiedy tutaj przybyłeś, w drużynie był jeszcze Ronaldo. Jednak klub postawił na ciebie. To było dla ciebie ważne?
Wiem, że Mijatović postawił na mój transfer. Później miałem pełne zaufanie ze strony prezesa i wszystkich pracowników klubu. Jednak przyznam, że kiedy tutaj przybyłem, wszystko było dla mnie bardzo trudne.

Dlaczego?
Klub nie znajdował się w swoim najlepszym momencie. W szatni nie panowała dobra atmosfera. Po ostatnim roku zmieniło się naprawdę wiele rzeczy. Dlatego jestem bardzo zadowolony z nowej filozofii klubu. Teraz w szatni jest zdecydowanie bardziej normalnie. Wszyscy traktowani są na równych zasadach. To bardzo ważne. Mamy w swoim zespole piłkarzy o wielkich umiejętnościach, ale jednocześnie są oni normalnymi ludźmi. Taka mieszanka jest najważniejsza ze wszystkiego.

Co takie słyszałeś na początku w szatni, co cię najbardziej przeraziło?
Najlepsze jest to, że kiedy tutaj przybyłem, nie znałem hiszpańskiego. Nie rozumiałem prawie nic. Jednak widziałem i czułem. Ale przejmowałem się tylko tym, aby jak najciężej pracować i dobrze grać.

Co było najważniejsze w tym, aby zmienić tę sytuację i uzyskać stabilizację?
Praca. To był klucz do wszystkiego. Wzięliśmy się do ciężkiej pracy. Ten, kto lepiej trenował - grał. Ten, kto się obijał - nie grał. Dzięki temu mogliśmy ostatecznie zatriumfować. Najważniejsze było to, że żaden zawodnik nie był traktowany ulgowo. Nikt nie patrzył na nazwiska. Każdego dnia trzeba było ciężko walczyć o swoje miejsce. Właśnie w ten sposób wygraliśmy La Liga. Ta zmiana była bardzo ważna.

Ubiegłoroczne zwycięstwo odnieśliście dzięki szczęściu czy twoim bramkom?
Możliwe, że dzięki tym dwóm czynnikom. Jednak swój wkład miał również charakter drużyny, klubu i wsparcie kibiców. Przez pierwsze cztery czy pięć miesięcy ciężko się nam grało na Bernabéu. Traciliśmy wiele punktów. Później walczyliśmy w każdym kolejnym meczu i Bernabéu zawsze było z nami. Nigdy nie zapomnę tych chwil.

Uważasz, że Barcelona ma teraz podobne problemy do tych, jakich doświadczył wcześniej Real Madryt?
Kiedy graliśmy na Camp Nou, nie zauważyłem tego. To również moi koledzy. Jest jeszcze zbyt wcześnie, aby powiedzieć, że Barcelona spisuje się źle.

Jesteście w stanie utrzymać obecną formę przed drugą część sezonu?
To bardzo ważne pytanie, które zadaje sobie chyba każdy z nas. Od tego naprawdę bardzo dużo zależy. Mamy szeroki skład, chociaż teraz dosyć wielu zawodników jest kontuzjowanych... Jednak uważam, że damy radę utrzymać tę formę.

Czy potrójna korona jest możliwa?
Tak. Będziemy starać się wygrać wszystko. Taka jest nasza mentalność, która jest bardzo silna. Jesteśmy świadomi tego, że zdobycie potrójnej korony jest czymś niepowtarzalnym, ale jednocześnie bardzo trudnym do osiągnięcia.

Czy to prawda, że w dalszym ciągu będziesz zarabiał tyle samo?
Dla mnie to nie ma znaczenia. Uważam, że wszyscy piłkarze, którzy tutaj grają, mają wystarczająco pieniędzy, aby żyć. Możemy jeść, robić zakupy w supermarkecie... Jestem szczęśliwy. Dla mnie pieniądze nie są najważniejsze.

Masz w kontrakcie zapisaną klauzulę, która zapewnia ci dodatkowe pieniądze za zdobywanie bramek?
Nie. Nie chciałem zaakceptować takiej klauzuli. Jeśli w ostatniej minucie ostatniego meczu będę miał przed sobą pustą bramkę, a obok mnie będzie stał niekryty Raúl, to co zrobię? Podam piłkę do niego. Co mnie obchodzi liczba bramek, jaką mogę zdobyć. Dlatego nie lubię rozmawiać na ten temat. Nie chcę żadnych dodatkowych pieniędzy za bramki. Mamy zapewnione premie za zdobywanie tytułów. Ale to jest część futbolu.

Czy w ciągu ostatnich miesięcy kusił cię jakiś inny klub?
Tak. Inne kluby zdawały sobie sprawę z tego, że wygaśnie mi kontrakt, jeśli nie rozegram 35 meczów. Przyznam, ze interesowały się mną naprawdę wielkie zespoły. Jednak przed trzema miesiącami zakomunikowałem prezesowi, że chcę przedłużyć kontrakt z Realem Madryt.

Co się dzieje z Robbenem?
Teraz pewnie wydaje się wszystkim, że co jakiś czas doznaje kontuzji. Sztab medyczny wszystko analizuje i kiedy wszystko będzie już dobrze, to Robben udowodni, że jest wielkim piłkarzem. Jest jednym z najlepszych na świecie w swoim przedziale wiekowym. Posiada wielkie doświadczenie.

Brakuje ci Gutiego, kiedy nie ma go na boisku?
Tak. Guti jest świetny, jeśli chodzi o ostatnie podanie i zawsze ma oko na napastnika. Kiedy otrzymuje piłkę, to od razu szukam sobie miejsca, aby otrzymać od niego jak najlepszą piłkę. Jego prostopadłe podania są nie do skopiowania. Potrafi zdominować całe boisko. Wie, gdzie są ustawieni wszyscy zawodnicy.

Jaki jest sekret tego, że tak znakomicie rozumiecie się z Raúlem?
Mamy nieco podobną osobowość. Spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu. Rozmawiamy o futbolu i stylu życia prawdziwego profesjonalisty. To pomaga nam w tym, aby jeszcze lepiej rozumieć się na boisku. Jednak w czasie meczu nie jesteśmy już tacy sami. On może grać kilka metrów za mną lub jako środkowy napastnik. Uzupełniamy się - Raúl lepiej operuje lewą nogą, natomiast ja prawą.

Sneijder bardzo dobrze rozpoczął sezon, ale później coś się zatrzymało. Dlaczego?
Tak. Kiedy tutaj przybył, był w jakimś transie. Bardzo dobrze rozpoczął sezon. W pierwszych czterech meczach wszystko robił po prostu fenomenalnie. Rozbudził naprawdę wielkie oczekiwania, ale to nie było normalne.

Czy to prawda, że w szatni słuchacie flamenco?
Tak, ale ja nie tańczę. Wyklaskuję jedynie rytm. W szatni muzyka gra naprawdę głośno. Mamy Sergio, Robinho i innych, którzy lubują się w tych klimatach.

Kto wygra Mistrzostwa Europy?
Ciężko powiedzieć. W naszej grupie mamy Włochy i Francję, którzy zawsze są jednymi z faworytów. To bardzo trudna grupa. Jednak Hiszpania również ma silny skład.

Raúl powinien pojechać na Euro?
Dla reprezentacji Holandii lepiej by było, gdyby nie pojechał.

Kto jest obecnie najlepszym piłkarzem na świecie?
Według mnie, najlepiej w tym sezonie gra Messi. Jest nieprawdopodobny! Jednak Kaká również grał na bardzo wysokim poziomie.

Co sądzisz na temat Schustera?
Mam o nim bardzo dobre zdanie. Podoba mi się jego wizja futbolu. Bardzo dobrze przygotowuje nas do meczów, często rozmawia z nami na temat rywala i ma wspaniały zmysł taktyczny. Dla niego liczą się nawet te najmniejsze szczegóły.

Teraz bardziej cieszycie się grą niż w poprzednim roku?
Uważam, że ogólnie atmosfera w klubie i w szatni jest teraz zupełnie inna. Gra się nam zdecydowanie łatwiej.

Czy będziemy mieć przyjemność po raz kolejny wręczyć ci tytuł Pichichi?
Bardzo bym tego chciał. Jednak przyznam, że samo trofeum nie liczy się tutaj dla mnie najbardziej. Sam akt wręczenia statuetki jest naprawdę piękny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!