Sergio Ramos: Zrobimy wszystko

Lubos Michel jest arbitrem [dzisiejszego spotkania z Olympiakosem - przyp. red]. Czy pamiętasz spotkanie z Bayernem Monachium?
Cieszę się, że zobaczę go ponownie. Nie mam zamiaru rozmawiać o sędziach, ponieważ jest to niepotrzebne. Zawsze będzie wiele spekulacji na ich temat, ale my musimy po prostu wyjść i zrobić swoje.

Jak duży wpływ będzie miała nieobecność Gutiego?
To specjalny piłkarz, który jest niesamowicie ważny dla drużyny. Dzięki niemu otrzymujemy wiele podań. Posiadamy jednak innych zawodników, na których zawsze możemy liczyć. Zrobimy wszystko, aby wygrać.

W kwestii sędziów. Sądzisz, że gra z takim nastawieniem wychodzi ci na dobre?
Nigdy nie komentowałem decyzji sędziów i nie chcę tego rozpoczynać. Gram z nastawieniem, które przez wielu ludzi jest źle rozumiane. Ustosunkowałem się do tego. Sądzę, że druga żółta kartka, którą otrzymałem w spotkaniu z Sevillą była nie słuszna, ale to tylko moja opinia. Czasem dzieją się rzeczy, z którymi nie można nic zrobić, trzeba żyć dalej.

Nie zamierzasz się zmieniać...
W najmniejszym stopniu. Zawsze daję z siebie sto procent, jednocześnie przy tym myśląc. Nigdy nie mam zamiaru skrzywdzić przeciwnika, bo uwagę poświęcam piłce, starając się pomóc drużynie.

Real Madryt nigdy nie zwyciężył w Atenach...
Zrobimy wszystko, aby zwyciężyć. To istotne spotkanie, z trudnym rywalem, ale jesteśmy przygotowani.

Fani Olympiakosu będą chcieli stworzyć wrogą atmosferę.
Doskonale znamy Olympiakos, wiemy z kim mamy do czynienia, zdajemy sobie również sprawę, że ich kibice odegrają znaczącą rolę. Jesteśmy gotowi, a niezbędne będzie zwycięstwo, które pozwoli nam w dobrych humorach wracać do domu.