Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Felipe Reyes przedłużył kontrakt

Kapitan koszykarskiej drużyny zostanie w klubie do roku 2010

Real Madryt pragnie poinformować, iż doszedł do porozumienia z Felipe Reyesem w sprawie jego kontraktu, mającego ważność do końca sezonu 2008/09. Dziś umowa została przedłużona o jeszcze jeden sezon, do 2009/10.

Felipe Reyes trafił do Realu Madryt w sezonie 2004/05 i zdążył stać się już jednym z symboli tego klubu. Od tego czasu zdołał poprowadzić drużynę do dwukrotnego zwycięstwa w Lidze ACB oraz zdobycia Pucharu ULEB. W ostatnim sezonie center z Córdoby zaliczał średnio 10,4 punkt oraz 7,6 zbiórki na mecz w Pucharze ULEB, 12.4 punktu oraz 6,3 zbiórki w sezonie zasadniczym Ligi ACB, a także 13,5 punktu oraz 5,7 zbiórki w play-offach. Te ostatnie liczby pozwoliły mu na zdobycie tytułu MVP finału.

Zaraz po spotkaniu z Ramónem Calderónem i złożeniu podpisów na odpowiednich dokumentach, kapitan Królewskich podzielił się wrażeniami przed kamerami RealMadridTV.

Przyjmij gratulacje z okazji odnowienia kontraktu. Jak czujesz się po fakcie jego przedłużenia?
Jestem bardzo zadowolony i bardzo wdzięczny, wdzięczny za wszystko. Wiem, jak ogromnym zaufaniem obdarzyli mnie Antonio Martín, Alberto Herreros, Melchor Miralles, a w szczególności prezes, Ramón Calderón. Chciałbym im podziękować, ponieważ zdecydowali się na odnowę mojego kontraktu, pomimo iż nie było ku temu powodów, i dzięki nim pozostanę w Realu Madryt rok dłużej. Oczekuję, że uda mi się zakończyć karierę właśnie w tym klubie i zdobyć z nim jeszcze wiele tytułów.

W ciągu trzech lat gry w białej koszulce dwukrotnie wygrałeś ligę, raz Puchar ULEB. Co najmilej wspominasz z tego okresu?
Pozostał mi w pamięci pierwszy ligowy tytuł, w moim pierwszym roku w Realu Madryt, a także to, jak go wygrałem i przeciwko komu, TAU. Dla mnie zwycięstwo nad TAU zawsze jest czymś wyjątkowym. To oczywiste, że liga i Puchar ULEB w ostatnim sezonie były szczególne ze względu na rok, w którym je zdobyliśmy.

Jak Felipe Reyes zapatruje się w przyszłość? Co jest twoim największym wyzwaniem?
Zawsze jest to samo. Pragnę robić postępy i walczyć o zdobycie wszystkich trofeów, tak jak zrobiliśmy to w poprzednim roku. W tym sezonie postawiliśmy sobie te same cele. Jasnym jest, że w naszych myślach zawsze jest gra na wysokim poziomie i chęć zgarnięcia trzech tytułów, ale musimy przede wszystkim walczyć i pokazać, że jesteśmy ambitną drużyną, która daje z siebie wszystko.

Mówiłeś o zakończeniu kariery w Realu Madryt...
Będę zaszczycony, tworząc część historii tego klubu, ale w moich intencjach leży głównie kontynuowanie pracy i ciągły postęp. Wszystko to wiąże się ze zdobywaniem tytułów.

Nawiązując do europejskich rozgrywek, w tym przypadku do Euroligi - czy są jakieś nadzieje na zdobycie trofeum w najlepszych kontynentalnych rozgrywkach?
Tak, ale przed nami sporo pracy. Wszystko należy robić krok po kroku, bo Euroliga jest bardzo skomplikowana. Droga będzie bardzo ciężka. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zaliczyć te rozgrywki do udanych. Klub dokonał bardzo dobrych nabytków i wierzę, że ta drużyna jest jeszcze doskonalsza, niż ta z roku poprzedniego. Kibice pragną więcej, chcą triumfu w Eurolidze, a my chcemy ich zadowolić.

W czwartek wracasz do Vistalegre, przy okazji meczu w Eurolidze, po kontuzji i z przedłużonym kontraktem. Czy będzie to wyjątkowy dzień dla Felipe Reyesa?
Tak, głównie ze względu, iż będzie to moje pierwsze domowe spotkanie w tym sezonie. Miałem pecha i doznałem kontuzji, ale zdołałem ją już w pełni wyleczyć. Chciałbym ponownie spotkać kibiców, którzy dają nam wiele radości i wspierają nas, za co zawsze będziemy im wdzięczni.

Co chciałbyś przekazać wszystkim kibicom z okazji twojego powrotu do drużyny?
Kibice są świetni, bo zawsze są z nami, zarówno w tych dobrych, jak i złych momentach. Mogę im tylko powiedzieć, aby nadal nas dopingowali, ponieważ są dla nas jak szósty zawodnik i dzięki nim czujemy mocne wsparcie. Czasem jest to bardzo istotne w odniesieniu sukcesu.

Jakie jest twoje marzenie na ten sezon?
Wygranie trzech trofeów, ale musimy twardo stąpać po ziemi, albowiem wszystkie trzy rozgrywki będą bardzo trudne i wymagające. Będziemy walczyć o jak najwięcej zwycięstw.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!