Advertisement
Menu
/ uefa.com/gazeta.pl/inne

1. kolejka LM - podsumowanie

Pierwszą ofiarą José Mourinho, którego nie ma już w Londynie

Ruszyły najbardziej spektakularne i prestiżowe klubowe rozgrywki piłkarskie. Pierwsza kolejka przyniosła sporo bramek, z reguły wygrywali faworyci, chociaż nie obeszło się bez niespodzianek. Wiadomością dnia jest odejście José Mourinho z Chelsea. Portugalczyk potknął się o norweski Rosenborg, a Roman Abramowicz uznał, że José nic nowego już na Stamford Bridge nie wymyśli. Kto będzie następcą Mourinho na jednym z najgorętszych foteli trenera w Europie?

Grupa A

Olympique Marsylia pokonał Beşiktaş JK 2:0 po bramkach Rodrigueza i Cisségow drugiej połowie spotkania. Przy pierwszej bramce asystę zaliczył pożądany przez wielu kibiców Realu Samir Nasri. Turcy zaprezentowali się słabiutko na Stade Vélodrome i tylko średniej formie marsylczyków zawdzięczają porażkę dwiema bramkami.

W drugim meczu tej grupy FC Porto zremisował z Liverpoolem 1:1. Nie był to szczególny mecz the Reds, tym bardziej powinien cieszyć ich zdobyty na Estádio do Dragão punkt. Wynik otworzył Lucho Gonzalez już w 8. minucie spotkania, wykorzystując rzut karny po faulu Pepe Reiny. 10 minut później golem odpowiedział Dirk Kuyt. Na tym zakończono strzelanie a od 57. minuty goście musieli bronić wyniku w dziesiątkę gdyż za drugą żółtą kartkę do szatni musiał zejść skrzydłowy Pennant.

1. Olympique Marsylia 1 1 0 0 2:0 3
2. Liverpool FC 1 0 1 0 1:1 1
2. FC Porto 1 0 1 0 1:1 1
4. Beşiktaş JK 1 0 0 1 0:2 0

Tabela: Kolejno mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty.

Grupa B

Mocarna Chelsea tylko remisuje z norweskim Rosenborgiem 1:1, pomimo ogromnej przewagi w strzałach, chociaż tych celnych było tylko 5. Gdy w 24 minucie obrońca Kopinen pokonał Petra Cecha, nikt nie spodziewał się, że spodziewana nawałnica Chelsea przyniesie tylko jedną bramkę, po główce Szewczenki na początku drugiej połowy. Jak okazało się dzisiaj, był to ostatni mecz José Mourinho w roli szkoleniowca The Blues a golem pożegnał go zawodnik przez niego niechciany, czyli właśnie snajper z Ukrainy.

Na Arena auf Schalke także bolesne rozczarowanie. Nie tylko poziomem meczu, słabym, do czego przyzwyczaja nas w tym sezonie Valencia, ale przed wszystkim porażką. Szanse mieli Kuranyi i Løvenkrands, ale to David Villa skierował piłkę do bramki i Los Ches podładowują swe konto o 3 punkty. W Gelsenkirchen 0:1.

1. Valencia CF 1 1 0 0 1:0 3
2. Chelsea FC 1 0 1 0 1:1 1
2. Rosenborg BK 1 0 1 0 1:1 1
4. Schalke 04 Gelsenkirchen 1 0 0 1 0:1 0

Grupa C

Real wygrywa z Bremą 2:1, bramki zdobywają stare wygi Raúl i Ruud, wzajemnie sobie zresztą podając przy obu trafieniach. Malkontenci wynikiem a przede wszystkim stylem nie zachwyceni ale 3 punkty zostają w Madrycie a gdyby skuteczność była lepsza to i pokaźniejszy bagaż bramek poleciałby do Bremy.

W drugim meczu, przy pustych trybunach (kara nałożona przez UEFA) Olympiakos z Michałem Żewłakowem w jedenastce zremisował z Lazio po bramkach Galettiego dla gospodarzy oraz Zauriego dla Włochów. Optyczna przewagę mieli Grecy, sporo zamieszania robił pozyskany z Portsmouth napastnik Lomana LuaLua. Skończyło się jednak na 1:1.

1. Real Madryt 1 1 0 0 2:1 3
2. SS Lazio 1 0 1 0 1:1 1
2. Olympiakos SFP 1 0 1 0 1:1 1
4. Werder Brema 1 0 0 1 1:2 0

Grupa D

AC Milan po pięknej bramce Pirlo wyszedł na prowadzenie, a następnie Inzaghi wykorzystał podanie strzelca pierwszej bramki i podwyższył na 2:0. W ostatniej minucie honorową bramkę dla Portugalczyków zdobył rezerwowy Nuno Gomes. Obie drużyny mogły zdobyć zdecydowanie więcej bramek, piłka nie chciała jednak częściej wchodzić w bliskie spotkania z siatką.

A ukraiński Szachtar pewnie pokonał szkocki Celtic prowadząc 2:0 już w 9 minucie spotkania po bramkach Brandao i Lucarellego. Boruc nie miał szans na skuteczną obronę ale później kilka razy zastopował rywali. Żurawski wszedł na ostatnie pięć minut, Lewandowski zbytnio się nie przemęczał, bo Celtic był słaby i bierny, notując 14 kolejną porażkę na wyjeździe w LM.

1. Szachtar Donieck 1 1 0 0 2:0 3
2. AC Milan 1 1 0 0 2:1 3
3. SL Benfica 1 0 0 1 1:2 0
4. Celtic FC1 0 0 1 0:2 0

Grupa E

Inny szkocki zespół, Rangersi z Glasgow, pokonali niemiecki VfB Stuttgart 2:1 chociaż pierwsza bramka padła po strzale niemieckiego snajpera Mario Gomesa. Szybko jednak wyrównał Adams a rzut karny wykorzystany przez Darcheville'a dał Szkotom cenne trzy punkty.

Natomiast w Barcelonie wynik otworzył samobój Clerca po strzale Messiego. W drugiej połowie ładna akcja i gol Argentyńczyka i wreszcie oczekiwane trafienie Henry'ego, po dobiciu, na pustą bramkę. ſatwe zwycięstwo Barçy nad Lyonem, który zaprezentował się bardzo słabo, nie będąc żadnym zagrożeniem dla gospodarza.

1. FC Barcelona 1 1 0 0 3:0 3
2. Rangers FC 1 1 0 0 2:1 3
3. VfB Stuttgart 1 0 0 1 1:2 0
4. Olympique Lyon 1 0 0 1 0:3 0

Grupa F

AS Roma bez problemu odprawiła Dynamo Kijów, po celnych uderzeniach Perrotty i Tottiego. To setne zwycięstwo Rzymian w europejskich pucharach a zarazem piąte w tym sezonie na pięć rozegranych spotkań. 2:0 w Rzymie.

W 62, minucie meczu Sportingu z Manchesterem United Cristiano Ronaldo pokazał, że w piłce nie ma sentymentów zdobywając główką bramkę na wagę zwycięstwa i pogrążając tym samym klub, który go wychował. Sporting mógł wyrównać, ManU znów nie przekonał, mecz jednak wygrał. 0:1 na Estadio José Alvalade.

1. AS Roma 1 1 0 0 2:0 3
2. Manchester United 1 1 0 0 1:0 3
3. Sporting CP 1 0 0 1 0:1 0
4. Dynamo Kijów 1 0 0 1 0:2 0

Grupa G

Inter pokonany przez Fenerbahçe! Włoski potentat poległ w Stambule 1:0 po pięknej bramce z woleja Brazylijczyka Deivida. Nasz były Roberto Carlos trafił w słupek. Oprócz tej dwójki w tureckim zespole gra jeszcze 4 piłkarzy z Kraju Kawy. W Interze co prawda sporo kontuzji, ale ten wynik to ogromna niespodzianka.

W Eindhoven PSV zwyciężyło CSKA Moskwa 2:1. Bramki zdobywali Serb Lazović i Duńczyk Perez. Na minutę przed końcem honorową bramkę dla CSKA zdobył Brazylijczyk Vágner Love. Dawid Janczyk całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

1. PSV 1 1 0 0 2:1 3
2. Fenerbahçe SK 1 1 0 0 1:0 3
3. CSKA Moskwa 1 0 0 1 1:2 0
4. Internazionale 1 0 0 1 0:1 0

Grupa H

Świetny Arsenal, futbol nie z tej ziemi - zachwyca się angielska prasa. Pierwszy mecz Sevilli w Pucharze Europy po 50 latach zakończył się bolesnym 0:3. Fàbregas, Van Persie i Eduardo pokonywali Palopa. Ten pierwszy jest w fenomenalnej formie, co mecz to bramka lub asysta a najczęściej i jedno i drugie jak właśnie wczoraj (podanie do van Persiego). Sevilla chciała grać swoje, ale była bezradna.

W meczu potencjalnych outsiderów grupy Slavia Praga pokonała Steauę Bukareszt 2:1 po bramkach Zdenka Šenkeříka i Tijaniego Belaida. Dla Rumunów trafił Goian. To pierwszy mecz Slavii w Lidze Mistrzów. W zespole gości nie zagrał Golański, który, według prezesa klubu, najzwyczajniej się nie nadaje.

1. Arsenal FC 1 1 0 0 3:0 3
2. Slavia Praga 1 1 0 0 2:1 3
3. Steaua Bukareszt 1 0 0 1 1:2 0
4. Sevilla FC 1 0 0 1 0:3 0

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!