Advertisement
Menu
/ eurobasket2007.org

EuroBasket 2007: Hiszpania - Niemcy 83:55

Faworyci turnieju nie zwalniają

Europejski turniej wkracza w najważniejszą fazę. Teraz nie ma już miejsca na porażkę, ponieważ przegrany odpada. Kolejną przeszkodą Hiszpanów w drodze po złoty medal byli Niemcy. Jak się okazało, nie była to przeszkoda trudna do pokonania.

Mecz rozpoczął się dość nieciekawie, ponieważ od technicznych problemów z zegarem, odliczającym 24 sekundy. Pierwsze punkty (aż trzy) były dziełem Dirka Nowitzkiego, na którego liczyła tego wieczoru cała koszykarska ojczyzna. Po uporaniu się z usterką zegara, na parkiecie pojawił się José Manuel Calderón, tradycyjnie odmieniając oblicze gry Hiszpanów. „Trójka" zawodnika Toronto Raptors doprowadziła do pierwszej przerwy w meczu, po której celnym rzutem za trzy punkty popisał się Rudy Fernández, a dwa „oczka" dołożył Juan Carlos Navarro (18:14).

Drugą kwartę zapoczątkowała seria błędów z obydwu stron. Po dwóch „trójkach" Navarro i indywidualnej akcji Calderóna, Hiszpanie rozpoczęli swoje defensywne show. Presing, nagła zmiana taktyki krycia i niekończące się pomysły Pepu Hernándeza skutecznie uprzykrzały życie naszym zachodnim sąsiadom. Bardzo szybko tracili oni piłkę, gubili się w ofensywie, co wielokrotnie sprawiało szansę na kontratak. Przewaga gospodarzy była aż nadto widoczna (40:27).

Po przerwie swój dobytek punktowy, niczym maszynka, zaczął powiększać José Manuel Calderón. Kibice, będąc pewni zwycięstwa, zaczęli świętowanie. Przykład wzięli z nich sami koszykarze, którzy prezentowali coraz to efektowniejsze zagrania. Nie zabrakło oczywiście alley-oopa w wykonaniu Paua Gasola, po podaniu Rudy'ego Fernándeza. Sam zawodnik DKV Joventut także nie szczędził kibicom atrakcji, kilkakrotnie popisując się „wsadem" (na zdjęciu). Niemcom pozostało już tylko przyglądanie się grze przeciwników i oczekiwanie na końcową syrenę (66:43).

Przewaga Hiszpanów systematycznie rosła, a w ostatniej kwarcie przekroczyła nawet 35 punktów. Pepu Hernández dał pograć zawodnikom rezerwowym, którzy nie zawiedli i cały czas utrzymywali dużą różnicę punktową, aż do samego końca (83:55).

Drużynę, z którą Hiszpanie spotkają się w półfinale Mistrzostw Europy, poznamy dziś wieczorem - będzie nim zwycięzca meczu Słowenia - Grecja.


83 - Hiszpania (18+22+26+17): Pau Gasol (7), Rudy Fernández (12), José Manuel Calderón (17), Felipe Reyes (6), Carlos Jiménez (3) - Carlos Cabezas (3), Juan Carlos Navarro (12), Sergio Rodríguez (1), Berni Rodríguez (3), Marc Gasol (10), Alex Mumbrú (2), Jorge Garbajosa (7);
55 - Niemcy (14+13+16+12): Okulaja (5), Hamman (2), Greene (-), Femerling (8), Nowitzki (11) - Demirel (7), Arigbabu (-), Garrett (4), Herber (7), Jagla (10), Roller (-), Gruenheid (1).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!