Advertisement
Menu
/ as.com

Real rezygnuje z Alvesa

Królewscy oddali pole do popisu Chelsea

Sprowadzenie Daniela Alvesa na Santiago Bernabéu nie jest już priorytetem włodarzy Realu Madryt, którzy zdecydowali, że zrezygnują ze starań o prawego obrońcę Sevilli. Tymczasem, Chelsea jest bliska zakończenia sukcesem negocjacji w sprawie zakontraktowania Brazylijczyka i w każdej chwili wysłannicy angielskiego klubu mogą zjawić się w Hiszpanii, aby dograć ostatnie szczegóły transakcji. Zależy im na zamknięciu całej sprawy jeszcze przed jutrzejszym meczem eliminacji do Ligi Mistrzów, w którym Sevilla podejmie AEK Ateny.

Chociaż jeszcze kilka dni temu prasa spekulowała o zainteresowaniu ze strony Realu Madryt, teraz jest to już nieaktualne. Wprawdzie podczas pojedynku o Superpuchar Hiszpanii Ramón Calderón spytał prezesa Sevilli o kwotę, za jaką jest gotów sprzedać Alvesa, jednak nie miało to charakteru potencjalnej oferty, której zresztą Królewscy nigdy nie złożyli. W Madrycie panuje przekonanie, że prawa strona obrony jest wystarczająco mocno obsadzona Sergio Ramosem, Michelem Salgado, Miguelem Torresem oraz Cicinho.

Del Nido stara się wykorzystać zamieszanie wokół Daniela i jak do granic możliwości podwyższyć kwotę transferu. Swojego podopiecznego wycenił na 40 milionów euro i liczy, że Abramowicz przystanie na takie warunki. Powodzenie tej transakcji jest ściśle związane z sytuacją Arjena Robbena, bowiem Anglicy zamierzają wykorzystać 30 milionów, jakie otrzymają od Królewskich za Holendra, właśnie na zakup Alvesa. W tej sytuacji Blancos wycofali się z walki o brazylijskiego obrońcę, mając nadzieję, iż zwiększy to szanse na zakontraktowanie Robbena.

Calderón i Del Nido spotkają się już w tę niedzielę, tym razem w loży honorowej Santiago Bernabéu, aby wspólnie obejrzeć rewanżowy mecz Superpucharu. Do tego czasu w składach obu drużyn powinny zajść dwie zmiany: Alves w Chelsea, Robben w Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!