Advertisement
Menu
/ marca.com

Salgado: Nikogo się nie boję

Obrońca nie boi się konkurencji i zapowiada walkę o podstawowe miejsce w składzie

Michel Salgado przeanalizował swoją sytuację w Realu Madryt po okresie wielu spekulacji wieszczących jego odejście z Madrytu. – Chcę dalej grać w Realu Madryt i pracować, żeby być podstawowym piłkarzem – postawił sprawę jasno.

Obrońca Królewskich nie boi się rozpocząć sezonu na ławce rezerwowych w obliczu nowych nabytków w formacji defensywnej. – Wszystkich szanuję, ale nikogo się nie boję, będę walczyć, żeby być podstawowym piłkarzem. Chcę pomóc nowemu trenerowi i drużynie w zdobywaniu tytułów.

– Nie uważam, żeby w tym roku było mi łatwiej. Ostatecznie w zeszłym sezonie po czterech miesiącach absencji spowodowanej kontuzją rozegrałem 18 meczów, prawie połowę ligi, dlatego nie mogę narzekać na szanse, które dawał mi Capello – zaznaczył.

Zapytany o to czy Capello stawiał na niego w najtrudniejszych meczach, żeby skorzystać z jego ogromnego doświadczenia Salgado odpowiedział: – To już przeszłość, najważniejsze, że rozegrałem świetny sezon. (...) Teraz trzeba przewrócić stronę dalej z nowymi aspiracjami i pragnieniami, żeby być coraz lepszym z nowym trenerem, który przybył z nowymi pomysłami.

Salgado uważa, że najważniejsze są zwycięstwa. – Jedyną rzeczą, która mnie zajmuje to wygrywanie meczów. Najważniejsze, ponad wszystkim, jest zwyciężać – twierdzi piłkarz, który podkreśla, że w tym sezonie na drużynie ciąży mniejsza presja niż w poprzednich latach – W tym roku presja będzie mniejsza, ponieważ zdobyliśmy tytuł i nie ciąży na nas ciężar trzech sezonów bez żadnego trofeum. Zrobiliśmy najważniejszą rzecz, wygraliśmy ligę, co zdejmuje z nas ogromny ciężar.

Zapytany czy widzi się na lewym skrzydle z powodu deficytu piłkarzy na tę pozycję Salgado odpowiedział: - Zagram tam, gdzie będzie się to podobało trenerowi. Mogę jedynie obiecać, że będę dawał z siebie wszystko, żeby wygrać wszystkie mecze.

Na temat największego rywala Hiszpan twierdzi, że jest to bardzo dobrze skompletowana drużyna, ale szansę Królewskich widzi w większej jedności zespołu. – Barcelona wciąż musi połączyć swoje elementy, natomiast my musimy tylko dodać nowe do istniejącej całości.

Na koniec obrońca Realu wypowiedział się o nadchodzącym meczu o Superpuchar z Sevillą. – Musimy powalczyć o zwycięstwo z Sevillą. Z poprzednich lat jesteśmy przyzwyczajeni do rozgrywania większej ilości meczów niż normalnie i musimy to zaakceptować, ciężko pracując, żeby przystąpić do tego meczu w możliwie najlepszej formie – zakończył.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!