Prezentacja Pelekanosa

Drugie wzmocnienie na następny sezon naszej drużyny koszykarskiej, Michalis Pelekanos, został oficjalnie zaprezentowany jako zawodnik Realu Madryt. Pod nieobecność prezesa Królewskich, Ramóna Calderóna, 26-letniego skrzydłowego w imieniu klubu przywitał Melchor Miralles, dyrektor sekcji koszykówki. Pelekanos przyznał, że czuje się bardzo dumny z faktu dołączenia do „tej wielkiej rodziny".

Michalis Pelekanos rozpoczął dzień prezentacji od odwiedzenia szpitalu La Moraleja, aby odbyć testy medyczne. Pod okiem doktora Beausa, grecki koszykarz przeszedł szereg przeróżnych badań medycznych, których wyniki były zgodne. - To 26-latek, ale jego organizm wygląda na lat 20. Zawodnik jest w świetnej kondycji - zapewnił wszystkich madridistas Manuel Beaus.

Dzięki pewności, że znajduje się w wyśmienitej formie fizycznej, Michalis mógł skierować swe kroki do świątyni madryckiego klubu - Estadio Santiago Bernabéu, gdzie podpisał kontrakt z Realem Madryt. Obowiązki Ramóna Calderóna przejął Melchor Miralles, który jako reprezentant klubu zawarł z greckim koszykarzem umowę, a następnie wraz z nim udał się na oficjalną prezentację.

Ogromny talent i potencjał Pelekanosa został zauważony przez skautów Los Merengues, a swoją postawą spodobał się także włodarzom klubu, którzy zdecydowali się podpisać z nim dwuletni kontrakt. Tym samym, Pelekanos stał się drugim nabytkiem drużyny Joana Plazy, zaraz po swoim rodaku i koledze z reprezentacji, Lazarosie Papadopoulosie.

Prezentacja wyjątkowo odbyła się w sali konferencyjnej, gdzie na nowego koszykarza Realu Madryt czekały już media. Nie zabrakło także dyrektorów sportowych sekcji, w osobach Antonio Martína i Alberto Herrerosa. Na samym wstępie, Melchor Miralles przeprosił za nieobecność prezesa Realu Madryt, Ramóna Calderóna, który „nie chciał, aby prezentacja została przeniesiona, ponieważ zawodnik musi dołączyć do swojej kadry narodowej".

- Jesteśmy tu, aby przywitać Michalisa Pelekanosa. Real Madryt to twój nowy dom.

- Pelekanos został drugim wzmocnieniem na następny sezon, a zarazem drugim greckim zawodnikiem, po tym jak swój kontrakt podpisał Papadopoulos. Koszykarsko dorastał w ateńskim klubie Peristeri, grając tam do sezonu 2003/04, kiedy to został zawodnikiem AEK Ateny. Przed przybyciem do Realu Madryt, występował w Panellinios, gdzie dzięki swojej grze został okrzyknięty „Najbardziej obiecującym zawodnikiem ligi greckiej", trafiając także do piątki graczy najlepiej broniących, a także pierwszej piątki sezonu, obok Diamantidisa, Vasilopoulusa, Batiste i Bourousisa.

- W wieku 26 lat, Pelekanos przybywa do Realu Madryt, aby wzmocnić nasz zespół, i pojawia się w najlepszym momencie. Staje się częścią rodziny Realu Madryt i wraz z całą drużyną będzie walczył we wszystkich rozgrywkach. Oto koszulka, w której będzie bronił swojego klubu i starał się powtórzyć sukcesy z poprzedniego sezonu.

Następnie kilka słów w swoim języku przekazał mediom sam zainteresowany.

- Chciałbym podziękować wszystkim za przyjęcie mnie do tej wielkiej rodziny, którą jest Real Madryt. Obiecuję, że zrobię wszystko, aby spełnić oczekiwania. Byciu tutaj to dla mnie wielki zaszczyt.

Po tej króciutkiej przemowie, Melchor Miralles przekazał Michalisowi Pelekanosowi koszulkę Realu Madryt, z nazwiskiem Greka na plecach.

Dziennikarze, korzystając z okazji, zadali nowemu koszykarzowi Królewskich kilka pytań, na które zawodnik z chęcią odpowiedział.

Wielu Greków zastanawia się, dlaczego zdecydowałeś się na grę w Realu Madryt, a nie Panathinaikosie. Co wpłynęło na tę decyzję?
Real Madryt to wspaniała drużyna i przybycie tutaj, do najlepszego klubu w europejskiej koszykówce, było zawsze jednym z moich celów. Dam z siebie wszystko, aby osiągnąć jeszcze więcej.

Mógłbyś opisać siebie, jako zawodnika?
Kibice Realu Madryt będą mogli mnie zobaczyć grającego na parkiecie i sami ocenią mój styl. Mam nadzieję, że ich nie zawiodę.

Co jest najbardziej atrakcyjnego w hiszpańskiej lidze?
Uważam, że jest to najlepsza liga w Europie, a Real Madryt jest jej częścią. Fotsis i Papadopoulos opowiadali mi o niej wiele dobrych rzeczy.