Advertisement
Menu
/ marca.com

Niezapomniane lato Robinho

Mistrz Hiszpanii, Król Strzelców i najlepszy piłkarz Copa America

Jeśli każdy z nas przechowuje ukryte w sercu niezatarte wspomnienia któregoś z minionych letnich miesięcy, Robsonowi de Souzie z pewnością trudno będzie zapomnieć tegoroczną wyprawę do Wenezueli. Nie wyruszył tam ze swoją pierwszą miłością ani nie spędził wspaniałych wakacji z przyjaciółmi. Poprowadził za to reprezentację Brazylii do zdobycia Copa America, i to w wieku zaledwie 23 lat.

Nieobecność Ronaldinho i Kaki spowodowała, iż Canarinhos prowadzonym przez Dungę teoretycznie brakowało boiskowego lidera. Choć byli tacy, którzy dopatrywali się go właśnie w osobie Robinho, jednak nie stało się to od razu. Sam przyjazd młodej gwiazdy Królewskich na zgrupowanie reprezentacji nieco się opóźnił, ze względu na ostatni w sezonie, decydujący mecz La Liga, który Blancos mieli do rozegrania z Mallorcą. Za zgodą FIFA, Robinho zagrał w tamtym meczu, by zaraz po nim - już jako świeżo koronowany Mistrz Hiszpanii - spakować walizki i dołączyć do swoich rodaków w Ameryce Południowej.

Ci, którzy wątpili w zaangażowanie Robinho w sprawy reprezentacji, szybko uświadomili sobie swój błąd. Robinho sprawił, że Canarinhos zaczęli wygrywać. Sześć goli, które zdobył - grając cały turniej jako lewoskrzydłowy! - pozwoliło mu zdobyć tytuł Króla Strzelców i w znacznej mierze przyczyniło się do końcowego sukcesu reprezentacji. To na jego rowerkach Brazylia dojechała do finału turnieju.

Robinho nie tylko poprawił swoją skuteczność na boisku, ale także swoim młodzieńczym entuzjazmem zaraził resztę drużyny, która do tego momentu wydawała się jakby stłamszona. Krytykowani za słabą grę Canarinhos zwyciężyli w finale mocno chwalonych Argentyńczyków w stosunku aż trzech bramek do zera. Nie było to nic nowego dla Robsona, który po zdobyciu pod wodzą Capello Mistrzostwa Hiszpanii doskonale zdaje sobie sprawę, że duch drużyny jest ważniejszy niż zlepek nazwisk. Zwycięstwo w Copa America i tytuł najlepszego gracza turnieju było wisieńką na szczycie tortu podczas tego niezapomnianego lata.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!