Advertisement
Menu
/ Przegląd Sportowy

Krzysztof Król: Postanowiłem zostać

Krzysztof Król nie ma zamiaru wracać do Polski

Obrońca madryckiego Realu od chwili, gdy przyleciał z kadrą do Kanady, nie zaprząta już sobie głowy sprawami transferowymi - Postanowiłem, że decyzję podejmę przed opuszczeniem Polski, by w trakcie mistrzostw myśleć wyłącznie o meczach z Brazylią, USA i Koreą Płd. Kusząca była perspektywa gry w Wiśle Kraków, gdzie brakuje lewego obrońcy. Namawiał mnie do przejścia Jacek Bednarz, dyrektor sportowy Wisły. Interesowało się mną też Zagłębie Lubin. Nie wiedziałem, co zrobić, dlatego poprosiłem o radę Leo Beenhakkera. Rozmawialem z selekcjonerem naszej kadry narodowej pół godziny, sporo mnie wypytywał o sytuację w madryckim zespole rezerw i o swojego dobrego znajomego trenera Michela. A potem doradził, abym absolutnie nie odchodził z Realu. Beenhakker powiedział - Do Polski będziesz mógł wrócić w każdej chwili, a jeśli raz odejdziesz z Madrytu, szanse powrotu masz jedną na milion.
-Szkoleniowiec polskiej reprezentacji dodał, że więcej nauczę się nawet w rezerwach Realu, które spadły z drugiej ligi, niż w czołowym polskim klubie. Dlatego postanowiłem zostać i wkrótce podpiszę pierwszy profesjonalny kontrakt - kończy Krzysztof Król.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!