Królewscy mogą odbić Chivu z Barcelony

Barcelona robi wszystko, aby Chivu przeniósł się do stolicy Katalonii. Txiki poprzedni tydzień spędził w Rzymie, gdzie próbował dojść do porozumienia z włoskim klubem i samym piłkarzem. Nie udało mu się wypełnić żadnego zadania. Roma chce 18 milionów euro, tymczasem Barcelona nie zamierza wydać więcej niż 12 milionów. Do tego dochodzi jeszcze brak porozumienia z zawodnikiem. Powód jest taki, że Fabio Capello rozmawiał już z Chivu i obiecał mu, że ściągnie go do Madrytu.

Obrońca zgodził się na transfer do Królewskich, jednak teraz to przyszłość Capello jest niepewna. Chivu wstrzymuje się z rozmowami z Barceloną, dopóki nie rozstrzygną się losy trenera Realu Madryt. Jeśli Włoch odejdzie, to Rumun będzie musiał wybrać Katalonię. Jednak jeśli zostanie, to Chivu prawdopodobnie skończy w stolicy Hiszpanii. Najbliższe otoczenie piłkarza zapewnia, że nie ma niczego podpisanego z Realem Madryt, ale rozmowy z trenerem Blancos miały miejsce i uzyskał on wstępną zgodę od zawodnika.

Jedynym klubem, oprócz Los Merengues, który może powstrzymać Chivu od przeprowadzki na Camp Nou jest Inter. Obrońca jest skłonny do przejścia do Mediolanu, jednak Roma nie doszła do porozumienia z Morattim. Wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach.