Advertisement
Menu

Real Madryt - Valencia 1 : 0

Dla wielu spotkanie z Valencią miało zadecydować o Mistrzostwie Hiszpanii,...

Dla wielu spotkanie z Valencią miało zadecydować o Mistrzostwie Hiszpanii, jednak Del Bosque zapowiadał, że każdy mecz dla niego jest tak samo ważny i do końca sezonu jeszcze daleko. Tak czy inaczej było to ważne spotkanie także ze względu żądzę rewanżu zawodników Realu za porażkę 1 : 2 na starcie sezonu.
W pierwszej połowie meczu obie drużyny miały okazje na objęcie prowadzenia, jednak często swoje drużyny z opresji ratowali Casillas i Canizares. Na początku drugiej połowy nie działo się zbyt wiele. Rozpoczęła się jednak 71 minuta... Luis Figo pociągnął prawą stroną, wrzucił piłkę na głowę Raula, który strącając futbolówkę starał się kierować ją do partnerów. Najbliżej był Morientes, który nie dał żadnych szans Canizaresowi! 1 : 0! Goście rzucili się do szaleńczych ataków. 7 minut później nawet zdobyli gola, ale sędzia dopatrzył się spalonego, którego, jak później pokazały telewizyjne powtórki... nie było. Na szczęście na tym się skończyło i Królewscy po pokonaniu Valencii mają już 4 punkty przewagi w Primera Division nad drugim zespołem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!