Advertisement
Menu
/ as.com

80 milionów euro za Ronaldo?!

Czy padnie transferowy rekord świata?

Real Madryt jest gotowy zapłacić 80 milionów euro za Cristiano Ronaldo. Prezydent Realu, Calderón, doszedł do wniosku, że jedynym sposobem na przekonanie Manchesteru do tej transakcji jest wyłożenie większej sumy pieniędzy, która spotkałaby się z zadowoleniem przełożonych Cristiano.

Debata na temat przyszłości Portugalczyka oraz negocjacje z Manchesterem wkraczają w decydującą fazę, a ponadto pojawiły się pewne rzeczy opowiadające się za pozostaniem w Anglii, jak i odejściem do Madrytu.

Z jednej strony, w Anglii nie praktykuje się zapisywania w kontraktach klauzuli mówiących o kwocie, za którą dany piłkarz może być wykupiony przez inny klub, dlatego też wspomniane 80 milionów powinno być wystarczające. Gdyby doszło do takiego transferu, portugalski skrzydłowy zostałby najdroższym piłkarzem w historii. Dotąd najwyżej wycenionym zawodnikiem był Francuz Zinedine Zidane, który w 2001 roku przeszedł z Juventusu Turyn do Realu Madryt za 75 mln euro. Jednak z drugiej strony, Ronaldo obowiązuje kontrakt z Manchesterem do 2010 roku, w związku z czym włodarze angielskiego klubu mogą w ogóle nie przystępować do rozmów o transferze.

Jest jednak dobry prognostyk w kwestii przybycia Cristiano: piłkarz chce zagrać w lidze hiszpańskiej. W jednym z wywiadów przyznał, że jego obecny kontrakt będzie renegocjowany, ale nadal jego życzeniem jest dołączenie pewnego dnia do panteonu gwiazd występującego na codzień w La Liga. Tym bardziej, że ostatnie zdanie będzie należeć do niego samego, gdyż w ostatnich latach nie doszło do sytuacji, by któraś z gwiazd światowego futbolu odeszła do zespołu, do którego nie chciałaby przejść.

Tymczasem w Manchesterze robią, co mogą, by zatrzymać swojego najlepszego piłkarza. Ronaldo jest przez wszyskich chwalony, a asystent Fergusona, Carlos Queiroz, stwierdził nawet, że jego podopieczny jest lepszy niż Zidane, Figo, czy Ronaldo. Zdecydowano nawet, że dojdzie do zerwania z obowiązującą dotychczas zasadą przyznawania płac i zaoferowano mu podniesienie zarobków do 150 tysięcy euro tygodniowo. Byłoby to 45 tysięcy więcej niż otrzymuje na mocy obecnego kontraktu, dzięki czemu zdystansowałby na liście płac zarówno Wayne'a Rooney'a, jak i Rio Ferdinanda.

Alex Ferguson doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że "hiszpański klimat" jest bardzo atrakcyjny dla młodego Portugalczyka, ale również w Anglii znajduje się w centrum zainteresowania i może osiągnąć światową sławę. - Jesteśmy na etapie negocjacji. Spotkaliśmy się kilka razy z agentem Cristiano i za każdym razem dochodziło do rozbieżności w kwestii wysokości nowego kontaktu: my mamy naszą propozycję, a on swoją. Jednakże jesteśmy w stanie dojść do porozumienia, by satysfakcjonowało one obydwie strony - oznajmił trener ManU.

Takie stanowisko Szkot przedstawia podczas publicznych wypowiedzi, jednak tak naprawdę do szału doprowadza go zachowanie Cristiano, który podczas rozmów z trenerem oznajmia, że chce przedłużenia kontraktu, a udzielając wywiadów hiszpańskim mediom wyznaje, że chciałby zawitać na Bernabéu. Albo do Barcelony, która nadal wierzy w sprowadzenie portugalskiego cracka. Jednak w Madrycie panuje przekonanie, że to Real okaże się skuteczniejszy w wyścigu po najbardziej pożądanego obecnie piłkarza świata i Portugalczyk przywdzieje nieskazitelnie białe barwy.

fot.: Jak widać, Cristiano Ronaldo pobierał piłkarskie lekcje u samego Luisa Figo. Czy będzie jego następcą w Realu Madryt?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!