Wörns: Rosicky lepszy od Zidana

Mimo porażki w Madrycie, Christian Wörns wciąż wierzy w awans do ćwierćfinału. Wszystko zależy teraz od meczu rewanżowego w Dortmundzie.
- Real Madryt był conajmniej o klasę lepszy od Borussii Dortmund. Zwycięstwo było zasłużone, dzięki znakomitej grze w ofensywie hiszpańskiego zespołu. Czy ta porażka pozbawia was szans na awans do ćwierćfinału?
Wörns: Nie sądzę, żeby to 1:2 przesądzało o tym, że nie awansujemy. W najbliższy wtorek, na Westfalenstadion, możemy sie poprawić.
- A jeśli się to wam nie uda?
Wörns: Po zwycięstwie AC Milanu z Lokomotivem staje sie jasne, że pozostaje nam walka o drugie miejsce. Musimy bezwarunkowo pokonać u siebie Real.
- Pański zespół nadal gra dość słabo, zarówno w lidze, jak też w europejskich pucharach. Dlaczego?
Wörns: Zgadza się, my możemy pokonać każdego przeciwnika, ale także prosze spojrzeć, jakie kluby przegrywały już z Realem. Brakuje nam ustabilizowania formy, jako drużyna, ale także każdego piłkarza z osobna. Należy jednak mieć na uwadze to, że jesteśmy 3-4 lata młodszym zespołem od tych największych, jest to więc normalny proces.
- Borussii brakuje więc doświadczonych piłkarzy?
Wörns: Mamy Jensa Lehmanna, Jana Kollera, Stefana Reutera i mnie, mysle że to wystarczy.
- Jak daleko w rozwoju są Christop Metzelder i Tomas Rosicky?
Wörns: Mimo ich młodego wieku, są juz bardzo doświadczeni. U Rosickiego liczy się też to, że mówi już po niemiecku.
- Czy Czech dobrze się rozwija?
Wörns: To, co on pokazuje ze swoimi 22-latami jest super. Tomas jest na bardzo dobrej drodze i nie musi się przed nikim wstydzić.
- Także przed taką gwiazdą jak Zinedine Zidane?
Wörns: Zidane jest świetnym technikiem i rozgrywającym, jest oczywiście bardzo doświadczony. Mimo tego, uważam, że Rosicky jest bardziej kompletnym piłkarzem.
- Co skłoniło pana, do tak odważnego stwierdzenia?
Wörns: Tomas jest bardziej agresywny. On pracuje więcej w defensywie, wchodzi czysto, nie ma strachu przed nikim i niczym.
(bvb.kicker.pl)